sobota, 4 sierpnia 2012

SANTE krem przeciwsłoneczny do twarzy SPF 20

W lecie używam do twarzy kremu z filtrem. Jak już wcześniej pisałam, to moje pierwsze lato z naturalnymi kosmetykami. Korzystając z promocji w sklepie zdrowe-kosmetyki.pl kupiłam krem SANTE do twarzy zapewniający ochronę przed promieniowaniem UVA i UVB.
Zawiera on filtr mineralny oraz pielęgnujące skórę olejki z oliwy, jojoby i nasion moreli.
Wyciągi z kawy i jagód Goji chronią skórę przed podrażnieniami.

Nie zawiera syntetycznych filtrów, emulgatorów i konserwantów.
Krem jest wodoodporny, działa natychmiast po nałożeniu na skórę.
Bez sztucznych substancji zapachowych i barwników.

Krem ładnie pachnie, szybko się wchłania i pozostawia natychmiastowy mat na skórze. Trochę bieli, ale to normalne przy tego typu kosmetykach. Doszłam do takiej wprawy w nakładaniu kremu, że na mojej twarzy już efektu bielenia nie ma. Jak tak się wcześniej zdarzyło nakładałam trochę kremu nawilżającego, wmasowałam i po problemie. 
To bardzo przyjemny krem i jestem z niego zadowolona. Ładnie matuje i nie powoduje przesuszenia skóry. Skóra jest miła w dotyku. Nadaje się pod makijaż. To mój pierwszy naturalny krem do ochrony przeciwsłonecznej. Mam zamiar wypróbować inne kremy tego typu aby mieć porównanie i wybrać taki, który najbardziej będzie mi odpowiadał.
  
Skład:
Aqua (Water), Silica, Alcohol*, Titanium Dioxide, Zink Oxide, Olea Europaea (Olive) Fruit Oil*, Aloe Barbadensis Leaf Juice*, Glycine Soja (Soybean) Oil*, Simmondsia Chinensis (Jojoba) Seed Oil*, Glycerin, Magnesium Aluminum Silicate, Canola Oil*, Lysolecithin, Brassica Oleracea Italica (Broccoli) Seed Oil*, Parfum (Essential Oils), Polyglyceryl- 3 Stearate, Sodium Lactate, Cetearyl Alcohol, Cetearyl Glucoside, Xanthan Gum, Dipotassium Glycyrrhizate, Coffea Arabica*, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil*, Lycium Barbarum Fruit Extract*, Hydrogenated Palm Glycerides, Palmitic Acid, Stearic Acid, Ascorbyl Palmitate, Lecithin, Beta-Carotene, Tocopherol, Hydrogenated Palm Glycerides Citrate, PCA Ethyl Cocoyl Arginate, Linalool, Geraniol, Limonene, Citronellol, Citral


Lato 2012 upłynie zatem z kosmetykami do ochrony przeciwsłonecznej SANTE.
Stosuje je cala moja rodzina.

4 komentarze:

  1. Fajne kosmetyki, w przyszłym roku je wypróbuję, teraz mam inne.Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Niedługo mam upragniony urlop i mam zamiar wypróbować właśnie Sante :)

    OdpowiedzUsuń
  3. SPF 20 to trochę mało jak na lato ale wśród kosmetyków naturalnych pewnie cięzko znaleść coś z wyższy filtrem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zgadzam się, dlatego będę szukać dalej, w sumie wcale się nie opalamy to tylko ochrona codzienna, dawniej stosowałam filtry SPF 50 ale nie były to naturalne filtry, mam nadzieję, że taki mocniejszy naturalny filtr wyszukam

      Usuń

Dziękuję za wszystkie komentarze, jest mi bardzo miło, że zostawiacie ślad po sobie.
Czytam każdy komentarz. W razie pytań piszcie, odpowiem na każde pytanie.