wtorek, 31 grudnia 2013

Grudzień na bogato czyli zakupy, okazje, promocje, prezenty...

Grudzień to mój ulubiony miesiąc w roku. To czas spędzony w gronie rodzinnym i oczekiwanie na Święta. Również to czas dużych promocji. Skorzystałam z okazji i uzupełniłam swoją kosmetyczkę o kilka produktów.

W sklepie Pat&Rub skorzystałam z promocji 50% mniej za produkty, które od dawna mnie kusiły.


Darmowa dostawa również zachęcała do zakupów.

Sklep Blisko natury
Sklep zdrowe-kosmetyki.pl

Sklep Biolander


Pod choinką znalazłam mój wymarzony puder sypki do twarzy Lavera oraz cienie i tusz, na które miałam ochotę juz dawno. O moje stopy po Sylwestrowej nocy zadba balsam do stóp Alvy.


Ponieważ przez cały rok systematycznie denkowałam moje zapasy teraz używam kosmetyków na bieżąco. Większość zakupionych kosmetyków w grudniu już stosuję, tak więc niebawem pojawią się nowe recenzje.


Pozdrowienia
violka42

poniedziałek, 30 grudnia 2013

NEOBIO maseczka nawilżająca

Lubię maseczki do twarzy zwłaszcza te w saszetkach. Są wygodne i łatwe do nałożenia. Podczas ostatnich zakupów wrzuciłam do koszyka maseczkę Neobio. 
Marka ta oferuje wyjątkowe kosmetyki w bezkonkurencyjnej cenie, udowadniając, że piękno i zdrowa pielęgnacja nie zawsze muszą być drogie. Kosmetyki NEOBIO posiadają certyfikat NaTrue, który jest gwarancją naturalności tych produktów.


Jest to maseczka z organicznym aloesem i jagodami acai, która dostarcza skórze odpowiednią porcję nawilżenia. Nawilżające maseczki bardzo lubię. Zimą są wręcz niezastąpione w pielęgnacji mojej skóry. Maseczka ta zawiera wartościowe składniki, takie jak bio-masło shea oraz bio-masło kakaowe. Aktywne wyciągi roślinne z organicznych jagód acai i aloesu powodują, że skóra staje się bardziej elastyczna, odświeżona oraz nabiera promiennego wyglądu. 
Maseczka ma postać białego kremu, dość gęstego, który nie spływa z twarzy. Bardzo ładnie pachnie. Nakładam ją na twarz, szyję i dekolt i trzymam około 15 minut.  Pozostałość usuwam wacikiem. Skóra jest dobrze nawilżona i gładka.
Opakowanie saszetki to dwie porcje maseczki po 7,5 ml. To niezła maseczka, którą pewnie jeszcze nieraz wrzucę do zakupowego koszyka.

Pozdrowienia
violka42



wtorek, 24 grudnia 2013

Życzenia z okazji Bożego Narodzenia

Kochani

Przy Wigilijnym stole,
łamiąc opłatek święty,
Pomnijcie, że dzień ten radosny
W miłości jest poczęty

Że, jako mówi Wam wszystkim
dawne prastare orędzie
Z pierwszą na niebie gwiazdą
Bóg w Waszym domu zasiądzie

J. Kasprowicz


Spokojnych Świąt Bożego Narodzenia dla wszystkich Czytelniczek i Czytelników mojego bloga życzy
violka42


niedziela, 22 grudnia 2013

AUBREY ORGANICS serum z antyoksydantami

Serum, to kosmetyk, który na stałe już włączyłam do swojej pielęgnacji. Zima to czas, kiedy skóra narażona jest na wiele niesprzyjających jej warunków. Serum, które właśnie skończyłam to mój pierwszy kosmetyk marki AUBREY ORGANICS. Po co korzystać z produktów syntetycznych, kiedy coś, co naturalne działa o wiele lepiej? To praktyczna filozofia kryjąca się za każdym produktem tej marki.
Serum to wchodziło w skład moich jesiennych nowości w pielęgnacji, o których pisałam tutaj.


O serum przeczytamy: "Bogate w składniki nawilżające serum wypełnia i oczyszcza skórę chroniąc ją od niszczącego działania wolnych rodników dzięki skutecznemu działaniu antyoksydantów. W połączeniu dwóch składników, olejku z owoców Rokitnika oraz bogatego we właściwości odżywcze olejku jojoba, stworzyliśmy tę naturalną receptę, która nie tylko uspokaja i nawadnia suchą, przemęczoną skórę, ale też ochrania ją przed czynnikami środowiskowymi takimi jak słońce czy zanieczyszczenia.

 - w 100% naturalny zapach
- bez parabenów,
- bez glikolu,
- bez sztucznych barwników
- bez silikonu
- bez Phenoxyethanolu
- bez PEG i SLS
- bez składników GMO
- fizjologiczne pH
- hypoalergiczny".


Dlaczego właśnie antyoksydanty?

Antyoksydanty są to związki chemiczne wykazujące zdolność neutralizowania wolnych rodników. Wolne rodniki jak wiadomo sprzyjają starzeniu skóry i organizmu. Antyoksydanty spowalniają procesy starzenia organizmu oraz zapobiegają rozwojowi chorób określanych jako cywilizacyjne.


Warto wiedzieć, że produkcji wolnych rodników znakomicie sprzyjają:
-stresujący tryb życia
-złe odżywianie
-niektóre leki
-zanieczyszczenia środowiska. 

 
Antyoksydanty zmniejszają ryzyko wystąpienia nowotworów, chorób układu krążenia, cukrzycy, choroby stawów i problemów ze wzrokiem. Zapewniają zwiększoną odporność organizmu na infekcje oraz pomagają zachować młodość i piękną skórę.
Aby wspomóc organizm w walce z wolnymi rodnikami należy przede wszystkim dobrze się odżywiać, jeść dużo owoców i warzyw, a także dbać o ruch na świeżym powietrzu.   


Serum z antyoksydantami to 10 ml maleństwo, które jest również wydajne z powodu tego, że konsystencja jest olejowa i wystarczy niewielka ilość kosmetyku na jedną aplikację. Serum ma kolor żółty o zapachu typowo olejowym z domieszką ziołową. Mi przypomina trochę kuchenną przyprawę do rosołu. Zapach to dla mnie drugorzędna cecha, ważne jest działanie.
Bo serum mimo, ze wchłania się powoli, dobrze nawilża i koi. Może zapachowo to nie jest ideał, ale za to rano skóra wygląda pięknie. Miękka i dobrze nawilżona, przyjemna w dotyku. Koloryt skóry wyrównany, a przebarwienia po lecie mniej widoczne. Muszę przyznać, że rokitnik w kosmetykach służy mojej skórze.

Kluczowe składniki : 
- organiczny olejek z nasion i owoców Rokitnika – podwójna metoda dostarczania witamin antyoksydacyjnych oraz wielu innych składników odżywczych
- naturalny ekstrakt z jojoby oraz gliceryna pochodzenia roślinnego – przywraca równowagę i nawilżenie skóry

Skład:
Simmondsia chinensis (jojoba) seed oil*, hippophae rhamnoides fruit oil*, hippophae rhamnoides seed oil*, glycerin*.
* Składniki organiczne

Znacie kosmetyki  AUBREY ORGANICS?


Pozdrowienia
violka42

piątek, 13 grudnia 2013

Lampa zapachowa od Dolce Aroma

Ostatnio spotkała mnie bardzo przyjemna niespodzianka. Otrzymałam propozycję przetestowania popularnej na zachodzie, a niezbyt znanej na polskim rynku lampy zapachowej.
Ponieważ bardzo lubię otaczać się zapachami, a lampy urzekły mnie swoim wyszukanym pięknem z ciekawością czekałam na przesyłkę. Pani Magdalena ze sklepu dolcearoma.pl przysłała mi lampę Simply Spun pasującą do każdego wnętrza wraz z zapachem Sycylijska Cytryna.
Lampa przyszła w świątecznie zapakowanym pudełku. Do lampy dołączono dodatkowo kadzidełka z podstawką, zapałki, rabat na zakupy oraz list z wieloma ciepłymi słowami.




Oto 5 powodów, dla których warto kupić lampę:
1. Zmysłowa i skuteczna.
2. Idealna dla alergików.
3. Prosta w działaniu.
4. Szykowna i pomysłowa.
5. Doskonała na prezent.

Lampa jest prosta w obsłudze. Na butelce z zapachem znajdziemy szczegółową instrukcję. Również na stronie sklepu możemy obejrzeć film, jak stosować lampę. 
Lampa jest ładna, przyciąga wzrok i zdobi pomieszczenie. Jest szklana, dość ciężka. Zapach, w moim przypadku cytrynowy jest świeży i orzeźwiający. Nie jest to nachalny zapach. Na początku mocny, potem staje się bardziej subtelny. Dość długo się utrzymuje. Osobom, które uwielbiają piękne zapachy zamknięte w niebanalnym wnętrzu z pewnością przypadnie do gustu.
Jestem bardzo zadowolona z tej lampy. 

Dodatkowe informacje:

Z jakich części składa się lampa i jakie mają one funkcje?


Ozdobna nakładka - przykrywa kamień chroniąc przed poparzeniem.
Gasidło - przykrywa kamień katalityczny, a także chroni zapach przed ulatnianiem się, gdy lampa nie jest używana. Służy też do odcięcia dopływu tlenu w celu wyłączenia lampy.
Spinacz - mały, metalowy zacisk, którego zadaniem jest trzymać kamień, kołnierz i knot razem.
Kołnierz - utrzymuje kamień i przytwierdza knot w odpowiednim miejscu.
Knot - przenosi paliwo (olejek zapachowy) z karafki do kamienia.
Palnik katalityczny - nazwa wspólna dla knota, kołnierza, kamienia i spinacza. To serce naszej lampy.
Szyjka - metalowa obręcz przymocowana do lampy, która utrzymuje palnik katalityczny.
Karafka - główna część lampy, do której wlewamy olejek zapachowy

 
Mnie oprócz walorów wzrokowych i węchowych zainteresowało również działanie zdrowotne lamp zapachowych. Na stronie sklepu znajdziemy informację, że badania laboratoryjne przeprowadzone przez firmę Ashleigh&Burwood potwierdzają działanie Lamp Zapachowych w zakresie niszczenia alergenów:
Bakterie E.coli: usunięte w 100% po 30 minutach działania lampy,
S.aureus: usunięte w 100% po 30 minutach działania lampy,
E.aerogenes: zlikwidowane w 100% po 30 minutach działania lampy,
Roztocza: (Dermatophagoides farinae): usunięte w 100% po 30 minutach działania lampy,
Zarodniki pleśni (Stachabortys chartarum): usunięte w 96% po 30 minutach działania lampy.


Lampa usuwa również nieprzyjemne zapachy:
Zapach psa: zredukowany w 80% po 30 minutach działania lampy,
Zapach kota: zredukowany w 80% po 30 minutach działania lampy,
Zapach przypalonego jedzenia: zlikwidowany w 40% po 30 minutach działania lampy,
Dym papierosowy: redukcja około 95% cząsteczek po 30 minutach działania lampy.



Jestem ciekawa, czy faktycznie tak działa. Nie mam zwierząt w domu i nikt w mieszkaniu nie pali papierosów więc  nie wypowiem się, czy w tym zakresie lampa działa. Jak na razie umila mi wieczorny relaks. 
Lampa zapachowa będzie świetnym prezentem pod choinkę. Niebanalna i piękna z pewnością zaskoczy i ucieszy. Fakt, to dość kosztowny prezent, ale przecież Święta to magiczny czas.
Na stronie sklepu znajdziemy bogatą ofertę lamp, o różnej wielkości i w wielu pięknych kształtach i kolorach. Każdy z pewnością znajdzie odpowiednią dla siebie. Również wybór zapachów jest duży.


Lampy zapachowe możecie obejrzeć i kupić tutaj.


 
Pozdrowienia
violka42

środa, 11 grudnia 2013

ECO COSMETICS balsam do ust

Piękne, zmysłowe usta to marzenie każdej kobiety. Przed nami mroźne dni i dlatego musimy dbać tak o nasze usta, aby nie zaszkodził im wiatr i mróz.
W tym celu kupiłam certyfikowany przez ECOCERT balsam do ust. 


Balsam ten intensywnie pielęgnuje i chroni usta dodając im delikatny połysk.
Balsam w sztyfcie pachnie miodowo i delikatnie, tak jak większość ochronnych sztyftów do ust. Dobrze nawilża i odżywia, przywraca spierzchniętym i spękanym wargom gładkość i miękkość. 
Balsam ma piękny żółto-miodowy kolor. Jest twardy, nie rozmazuje się i nie maże na ustach. Pozostawia lekki posmak na ustach. Dobrze chroni. Jestem z niego bardzo zadowolona.


Niewątpliwą zaletą jest fakt, że ten skuteczny i certyfikowany przez ECOCERT balsam do ust kosztuje tylko 8,90 zł. To naprawdę niewiele. Z pewnością zakupię kolejne opakowanie.

Główne składniki aktywne balsamu:
Zielona herbata: pobudza i reguluje działanie tkanki skórnej.
Oliwa z oliwek: chroni skórę, przywracając jej prawidłowe funkcjonowanie.
Ekstrakt z owocu granatu: wzmacnia i nawilża skórę.
Olej jojoba: przyspiesza regenerację skóry.
Masło shea: działa kojąco i łagodząco.

Skład:
Olea Europaea Oil *, Cera Alba, Theobroma Cacao Butter, Butyrospermum Parkii Butter*, Simmondsia Chinensis Oil*, Camelia sinensis Extract*, Tocopherol, Vanilla Plantifolia Extract, Punica Granatum Extract.



Aby nasze usta były zadbane warto pamiętać o kilku zasadach:

1. Zmiękczajmy usta.
Nasze usta potrzebują złuszczania. Możemy w tym celu użyć delikatnego peelingu do twarzy,cukru lub metody naszych babć czyli szczoteczki do zębów. Delikatnie masujemy usta i spłukujemy wodą.
2. Nawilżajmy usta.
Nasze usta potrzebują wilgoci. Nałóżmy na nie grubą warstwę kremu przynajmniej raz w tygodniu.
3. Odżywiajmy i chrońmy.
Aby nadać ustom miękkość używajmy balsamów ochronnych lub szminek z witaminami, z olejkiem jojoba lub posmarujmy usta miodem.
4. Podkreślajmy usta.
Aby nadać głębię barwy ustom nałóżmy ulubioną szminkę lub błyszczyk do ust.
W celu utrwalenia szminki pamiętajmy o prostej zasadzie: pomalujmy usta, przyłóżmy chusteczkę higieniczną do ust i po zdjęciu chusteczki jeszcze raz pomalujmy usta. Makijaż ust będzie trwalszy.


Teraz już mróz ani wiatr nie zaszkodzi naszym ustom.
Naszym wypielęgnowanym ustom pozostaje jeszcze tylko jedno: uśmiech.

Pozdrowienia
violka42

niedziela, 8 grudnia 2013

LAVERA basis sensitiv odżywka do włosów nadająca połysk i objętość

Lubię odżywki do włosów Lavera. To moja trzecia odżywka tej marki i nie ostatnia. Po każdym myciu włosów stosuję odżywki, czasem maseczki i oleje. Jednak przy codziennym myciu włosów najbardziej sprawdzają się u mnie właśnie odżywki do włosów.

Odżywka do włosów z bio-awokado i bio-migdałami jest gęsta i treściwa. Nie spływa z włosów. Pachnie ziołowo, zapach tej odżywki kojarzy mi się z zapachem sklepu zielarskiego. Zdecydowanie ziołowy zapach. Podoba mi się. Moje włosy dosłownie spijają odżywkę z włosów. Czuję jak bardzo potrzebują nawilżenia. Włosy dobrze się rozczesują, a po wysuszeniu są gładkie i miłe w dotyku.
Od odżywki właśnie tego wymagam. Włosy muszą bez problemu dać się rozczesać, nie puszą się i nie są obciążone.

Mimo, że odżywka spełniła moje wymagania nie pobiła mojej absolutnie hitowej odżywki, czyli odżywki regenerującej do włosów mleczko różane Lavery, o której pisałam tutaj.
Z pewnością sięgnę jeszcze po inne odżywki do włosów ponieważ lubię zmiany. 

Ciekawa jestem, jakie są Wasze ulubione naturalne odżywki do włosów.

Pozdrowienia
violka42

Skład:

poniedziałek, 2 grudnia 2013

Dzień Darmowej Dostawy

Jak co roku akcja ta cieszy się bardzo dużym powodzeniem. W akcji bierze udział wiele sklepów z naturalnymi kosmetykami. Ja oczywiście mam już zaplanowane zakupy i dam się również i w tym roku skusić.
Północ wybiła więc zakupy czas zacząć.



Skorzystacie z okazji do zakupów?
Lista sklepów biorących udział w akcji klik. 
 
Pozdrowienia
violka42