niedziela, 28 grudnia 2014

Grudzień na bogato czyli zakupy, okazje, promocje, prezenty...

Grudzień to jedyny miesiąc w roku, na który czekam z niecierpliwością. To czas spędzony w gronie rodzinnym, wchłanianie atmosfery Świąt, żegnanie Starego Roku i przygotowania do powitania Nowego. 
To również czas okazyjnych zakupów, promocji i prezentów. Grudzień dla mnie okazał się bardzo hojny. Pod choinką znalazłam wymarzone kosmetyki, przyszła również moja nagroda pocieszenia z konkursu u Patrycji z Kosmetycznej Wyspy. Takie niespodzianki lubię najbardziej. 

Pod choinką znalazłam pięknie pachnący cukrowy scrub do ciała Phenome oraz paletkę cieni Lily Lolo, przyznam, że skrycie o niej marzyłam.


Patrycja przysłała kosmetyki, których jeszcze nie znam. To dla mnie nowości: olejek do paznokci, mleczko i krem do twarzy, mydełko i truskawkowy balsam do ust. Same cudowności. Dziękuję Ci kochana raz jeszcze.
Patrycja to osoba z pasją, zajrzyjcie na jej blogi Kosmetyczna Wyspa oraz Zakątek Pieguski, to kopalnia inspiracji i z pewnością znajdziecie coś dla siebie.



Nie byłabym sobą gdybym nie skorzystała z kolejnej okazji do zakupów, jaką była po prostu chęć zrobienia sobie przyjemności na Święta. W sklepie Matique  kupiłam same niezbędne kosmetyki:


SO BIO delikatny szampon do włosów normalnych i przetłuszczających się
Eubiona pianka do włosów zwiększająca objętość
Coslys płyn do demakijażu oczu z ekstraktem z lilii
SO BIO kremowy szampon regenerujący do włosów zniszczonych
Eco Cosmetics pasta do zębów z czarnuszką.

Na koniec jeszcze mydło, które zawsze gości w mojej łazience, mianowicie mydło Alep tym razem oliwkowe kupione w sklepie Zdrowe kosmetyki.




Grudzień to zdecydowanie mój ulubiony miesiąc w roku.

Ciekawa jestem, co znalazłyście pod choinką w tym roku.


Pozdrowienia violka42






piątek, 26 grudnia 2014

Wszystkiego najlepszego

Zdrowych, spokojnych i radosnych Świąt Bożego Narodzenia spędzonych w gronie rodzinnym oraz wiele miłości i radości dla wszystkich przez cały Nowy Rok

życzy violka42

źródło: Google

sobota, 20 grudnia 2014

Nowości - Dzień Darmowej Dostawy

Dzień Darmowej Dostawy to dzień, w którym zawsze ogarnia mnie potrzeba uzupełnienia zapasów  o kosmetyki, którym przyglądałam się już dawno. Tym razem skusiłam się na zakupy tylko w dwóch sklepach: Matique i Iwos. Wybrałam kosmetyki, które kusiły mnie od dłuższego czasu.
W sklepie Iwos kupiłam sobie jako prezent pod choinkę zestaw Try Me Gift Pack Herbfarmacy, który zawiera:
Krem do rąk 20g,
Luksusowy krem do stóp 20g,
Krem do twarzy z wyciągiem z gwiazdnicy 20g,
Emulsja do ciała 50g,
Olejek z dzikiej róży 5ml.


Mam okazję w ten sposób poznać kilka kosmetyków tej marki. Na zdjęciu także moje zakupy i nowości  z listopada, których nie pokazywałam wcześniej: krem pod oczy i krem odbudowujący do twarzy oraz serum z witaminą C Avalon Organics.
W sklepie Matique kupiłam trio kremów do rąk, które zadbają o moje dłonie w tym trudnym zimowym okresie:
SO BIO Intensywnie odżywczy krem do rąk z olejkiem arganowym
Lavera Body Spa Krem do rąk z dziką różą (Rose garden)
Eubiona Krem do rąk i paznokci.   


Cieszą mnie te moje kosmetyczne nowości.
Znacie te kosmetyki, lubicie?

Pozdrowienia
violka42

sobota, 13 grudnia 2014

MADARA ultra bogaty krem ochronny DD

Zima to trudny okres dla skóry. Zimno i wiatr powodują, że moja skłonna do przesuszeń skóra ma ciężko. Łatwiej o podrażnienia czy też odwodnienie skóry. W tym okresie szczególną uwagę w pielęgnacji poświęcam właśnie jej. No i dłoniom, bo dla nich to też najtrudniejszy okres w roku.
Gdy na stronie sklepu Matique zobaczyłam opis tego kremu stwierdziłam, że właśnie ten krem ukoi moją wymagającą skórę w okresie zimowym.
O kremie przeczytamy "Ultra bogaty krem ochronny przed ekstremalnymi warunkami pogodowymi. Ten krem do całego ciała to ratunek skóry przed wysychaniem i pękaniem. Bogate w witaminy oleje z północnych malin moroszek i rokitnika koją, nawilżają i przywracają naturalną warstwę ochronną skóry, czyniąc ją miękką. Leczy spękane usta, stopy, zmiękcza skórki paznokci, może być także używany jako balsam łagodzący dla dzieci. Dostarcza skórze uczucie komfortu zarówno w zimie jak i w lecie".
 

Krem zawiera certyfikat Ecocert. Zamknięty jest w prostej plastikowej i i miękkiej tubce. Opakowanie przyjemne da oka. Lubię szatę graficzną kosmetyków tej marki.
Już nieraz miałam okazję przekonać się na własnej skórze, że rokitnik bardzo mi służy. Sprawia, że jest ona niesamowicie gładka i wolna od podrażnień. To składnik, którego często szukam w składzie.
Krem nadaje się do całego ciała ale używam go głównie do twarzy z racji pojemności 60 ml. Krem jest bardzo gęsty, treściwy o żółtym zabarwieniu typowym dla kosmetyków z rokitnikiem. Zapach ziołowo-maściowy w moim odczuciu przyjemny, który po chwili niemal całkowicie się ulatnia. To, co zaskakuje w tym kremie to jego wchłanianie. Sądziłam, że skoro jest treściwy skóra będzie tłusta oraz będzie się świecić. Nic podobnego. Krem wchłania się do matu pozostawiając na skórze film ochronny. Okrywa skórę "kołderką" nie powodując przy tym efektu bombki choinkowej. Bardzo mi to odpowiada. Większość kremów na zimę powodowała, że moja skóra jednak się świeciła. Odrobina pudru sypkiego ratowała w takich wypadkach sytuację. Krem jest wydajny, wystarczy niewielka ilość aby pokryć kremem twarz.

W tym okresie zimowym krem Madary okazał się dla mnie idealny. Skóra jest gładka, bez podrażnień, jest w dobrej kondycji. Dodam, że mieszkam w górach gdzie mrozy dają się we znaki. Myślę, że gdy nadejdą siarczyste mrozy moja skóra z tym kremem sobie poradzi.

Znacie kosmetyki tej marki?

Pozdrowienia
violka42

Skład
Aqua, Butyrospermum Parkii, Olea Europaea, Alcohol Caprylic,Capric Triglyceride, Decyl Cocoate, Glyceryl Stearate, Cetearyl Alcohol, Glycerin, Hydrogenated Macadamia Integrifolia seed oil, Lanolin, Behenyl Alcohol, Hippophae Rhamnoides, Rubus chamaemorus, Lecitin, Xantan Gum, Aroma, Stearic Acid, Palmitic Acid, Tocopherol, Glycine Soja (Sterols), Ascorbyl Palmitate, Sodium phytate, Iron Oxides, Limonene, Linalool, Citral

piątek, 12 grudnia 2014

Andalou Naturals Argan Oil Plus odżywka do włosów

Andalou Naturals to marka, która kusiła mnie bardzo już od dłuższego czasu. W końcu odważyłam się na zakupy w iherb. Nie żałuję. Żałuję tylko, że nie złożyłam więcej zamówień. Cóż, nic straconego. Zakupy tam mają powiew tajemnicy i przyjemności oczekiwania. Jednym z kosmetyków, który wrzuciłam do koszyka była odżywka do włosów.
 
Odżywka ma za zadanie poprawiać żywotność i witalność włosów. Odżywia je od nasady aż po same końce. Nawilża włosy uszkodzone i przesuszone.  Składniki odżywki przenikają głęboko odżywiając i naprawiając strukturę włosa. Odżywka przywraca wytrzymałość i elastyczność włosów minimalizując rozdwajanie i elektryzowanie się włosów. Nadaje jedwabisty i gładki połysk.


Odżywka zamknięta jest w miękkiej plastikowej tubie. Jest gęsta o  beżowym kolorze. Nie spływa z włosów. Zapach niesamowicie mi się podoba. To mieszanka lekko owocowa z wyczuwalną mocną miętową świeżością. Pachnie w moim odczuciu miętowymi tik-takami. Nakładam ją na osuszone ręcznikiem włosy i pozostawiam na kilkanaście minut. Spłukuję następnie włosy ciepłą wodą. Włosy dobrze się rozczesują. Po wysuszeniu są miękkie, sprężyste i miłe w dotyku. Dobrze się układają. Zauważyłam, że moje włosy lepiej wyglądają na końcach nie rozdwajają się.  W moim przypadku regeneracyjne właściwości  odżywki zostały potwierdzone. Odżywka nie jest zbyt wydajna ale to nie szkodzi. Żałuję tylko, że się skończyła. Mam nadzieję, że koszty wysyłki w iherb staną się znowu atrakcyjne, bo moja lista zakupów jest długa.
Cieszę się, że mam kilka produktów tej marki. Bardzo ją polubiłam. Z chęcią przygarnęłabym inne kosmetyki tej marki. To marka głęboka uzależniająca.

Znacie Andalou Naturals?
Pozdrowienia
violka42

Skład ze strony sklepu:
Aloe barbadensis juice*, cetyl alcohol, cetearyl alcohol, argania spinsosa (argan) and simmondsia chinensis (jojoba) oils*, butyrospermum parkii (shea) butter*†, theobroma cacao (cocoa) butter*, hydrolyzed soy protein, vanilla planifolia extract*, allantoin, amino acid complex (arginine, threonine, and serine), fruit stem cells (malus domestica, solar vitis) and bioactive 8 berry complex*, panthenol (pro vitamin B5), octyl palmitate, soy lecithin, aspalathus linearis (rooibos) and camellia sinensis (white tea) extracts*†, sodium benzoate, citric acid, potassium sorbate, ethylhexylglycerin, mentha piperita (peppermint) oil*.
*Certified Organic

poniedziałek, 1 grudnia 2014

Kalendarz adwentowy

W tym roku zrezygnowałam z kalendarza pełnego słodkości. Dla swojego dobra. Myślę, że moja skóra i ciało będą mi wdzięczne. Do magicznych Świąt Bożego Narodzenia będę delektować się pysznymi herbatkami Bio. 


Sądzę, że to wspaniała alternatywa dla dbających o linię. Bardzo lubię herbatę więc filiżanka gorącego napoju umili zimne wieczory.
Zestaw zawiera 24 herbatki bio w saszetkach (Rooibos, owocowe, ziołowe, jaśminowa, Chai i Earl Grey). Zestaw otrzymałam od siostry, można go kupić miedzy innymi w sklepach ze zdrową żywnością.

Pozdrowienia
violka42