Zakupy w DM to zakupy poczynione w drodze na wymarzony urlop. W okolice Zakopanego zawsze jedziemy przez Słowację ponieważ jest szybciej i widoki zapierają dech w piersiach. Starałam się chociaż na chwilę zaglądnąć do DM. Tym razem miałam tylko zerknąć co tam nowego od zeszłego roku. Jak zwykle nie skończyło się tylko na odwiedzinach. Do koszyka wpadły same niezbędne kosmetyki, które akurat wpadły mi w oko.
Rodzinny
szampon z papają i jabłkiem uwiódł mnie zapachem. Masło do stóp z ekstraktem z
limetki i echinacea ma za zadanie odżywić i odświeżyć suche i zmęczone stopy.
Masło Alverde z malwą wrzuciłam do koszyka od razu. W samochodzie przeczytałam,
że to masło szczęśliwa mama dla kobiet w ciąży i po porodzie. W ciąży nie
jestem ale po porodzie i owszem, a nawet po dwóch. Nie zaszkodzi zwłaszcza, że
zapobiega rozstępom. Krem do rąk z granatem wspomaga regenerację suchej skóry, zapewniając natychmiastowe i długotrwałe nawilżenie.
Z kolei bio odżywka oczyszczająco-nabłyszczająca z malwą Lavera to dla mnie
nowość i z przyjemnością ją wypróbuję ponieważ bardzo lubię kosmetyki tej marki.
Zakupy
w DM to dla mnie okazja raz w roku dlatego korzystam. Moje zakupy w DM z zeszłego roku obejrzycie tutaj.
Ciekawa
jestem jak tam Wasze wakacyjne nowości?
Pozdrowienia
violka42