poniedziałek, 28 listopada 2016

SO BIO etic regenerujący krem maska na noc z mlekiem oślim i probiotykami

Marka SO BIO etic ostatnio dominuje w mojej pielęgnacji, to jedna z moich ulubionych marek kosmetyków naturalnych. Kosmetyki te sprawdzają się bowiem u mnie bardzo dobrze. Jak już nieraz pisałam lubię markę za dobre jakościowo produkty, za skuteczność działania oraz przystępne ceny.


Regenerujący krem maska na noc z mlekiem oślim i probiotykami pojawił się niedawno w zakładce nowości w sklepie Matique, do której często zaglądam. Jestem więc na bieżąco z nowościami tej marki. Nie stosowałam jeszcze kremu na noc w formie maski. Byłam ciekawa jak ta forma sprawdzi się u mnie. Ostatnio szał maseczkowy trochę osłabł i regularność nakładania masek również.
Muszę przyznać, że opis kremu bardzo mnie zachęcił.
"Ten krem z naturalnymi probiotykami w formie maski wspomaga naturalne procesy regeneracji zachodzące w czasie snu. Dzięki unikalnej formule krem – maska, rozpieszcza skórę.
Na skutek działania czynników zewnętrznych stan skóry może się pogorszyć. Bariera ochronna zostaje naruszona, a równowaga skóry zaburzona. Noc zatem, to kluczowy czas, gdy skóra może się zregenerować, ponieważ nie występują wtedy żadne zakłócenia.
Aby zwiększyć właściwości regeneracyjne, marka SO BIO zdecydowała się wzbogacić receptury kremów z mlekiem oślim, o naturalne probiotyki. Dzięki temu krem działa ochronnie, przywraca równowagę i wzmacnia naturalną barierę ochronną  skóry.
Dzięki „efektowi maski” trwającemu całą noc, po przebudzeniu, skóra jest gotowa bronić się przed negatywnym wpływem czynników zewnętrznych.Krem stymuluje naturalne mechanizmy obronne skóry. Zawiera:
-  mleko ośle o właściwościach kojących i regenerujących
- naturalne probiotyki: lizat z Lactobacillus pentosus, o właściwościach ochronnych i przywracających naturalną barierę skóry".



Lubię kosmetyki zamknięte w miękkiej tubce. To proste, praktyczne  i higieniczne rozwiązanie. Krem maska ma w miarę treściwą konsystencję, ale nie jest tłusty. Pachnie niesamowicie przyjemnie, jest to zapach pudrowo-kwiatowy z nutą migdałową. Cudo. Zapach umila pielęgnację i po  chwili się ulatnia. Krem zgodnie z zaleceniem producenta stosuję na noc. Nakładam cienką warstwę na skórę, delikatnie wmasowuję i pozostawiam na całą noc. Krem daje pudrowe wykończenie. Wchłania się szybko, nie tworzy tłustej powłoki. Niesamowicie też zmiękcza skórę. Gładzę ją więc wieczorem niejeden raz. Skóra po nocy jest niesamowicie gładka, miękka w dotyku, napięta o wyrównanym kolorycie. Rano jak zawsze zmywam twarz żelem do mycia twarzy i nakładam swoje dzienne kosmetyki. Krem stosowałam przez dwa tygodnie co wieczór, teraz stosuję go co drugi wieczór na przemian z moją pielęgnacją przeciwzmarszczkową. Taka pielęgnacja sprawdza się u mnie doskonale. W okresie późno jesiennym, w czasie niekorzystnych warunków atmosferycznych taka dodatkowa nocna ochrona jest z pewnością potrzebna.

Pozdrowienia
violka42

Skład: 
Aqua (Water), Anthemis Nobilis Flower Water*, Propanediol, Glycerin, Octyldodecanol, Donkey Milk, Glyceryl Stearate Citrate, Ricinus Communis (Castor Seed) Oil, Olus Oil (Vegetable Oil), Bentonite, Squalane, Benzyl Alcohol, Sodium Stearoyl Glutamate, Parfum (Fragrance), Sodium Levulinate, Lauroyl Lysine, Cellulose Gum, Chondrus Crispus (Carrageenan), Hydrogenated Vegetable Oil, Ceratonia Siliqua Gum, Sucrose, Lactobacillus Ferment Lysate, Hydrogenated Castor Oil, Xanthan Gum, Candelilla Cera (Euphorbia Cerifera (Candelilla) Wax), Sodium Benzoate, Linalool, Lactic Acid, Sodium Hyaluronate, Benzyl Salicylate, Aloe Barbadensis Leaf Juice Powder*, Potassium Sorbate, Sodium hydroxide
* z rolnictwa ekologicznego
99% składników jest pochodzenia naturalnego
22% składników pochodzi z rolnictwa ekologicznego

poniedziałek, 21 listopada 2016

VIANEK ujędrniająco-wygładzający peeling do ciała

VIANEK to polska marka kosmetyków naturalnych, przeznaczona na rynek masowy. Dedykowana kobietom w każdym wieku, o zróżnicowanych potrzebach pielęgnacyjnych, a jednocześnie wymagających. Poczułam się więc skuszona. Na pierwszy ogień poszły peelingi do ciała. 


Lubię peelingi do ciała. Zwykle robię je sama ale też i nie gardzę gotowymi. Jesień sprawia, że mam ochotę na pachnące kosmetyki i mocniejsze aromaty. Dlatego peelingi tak świetnie się do tego nadają. Ujędrniająco-wygładzający peeling do ciała z drobno zmielonymi pestkami malin oraz cukrem oraz olejkiem cynamonowym wpisał się w moje potrzeby. Peeling złuszcza martwy naskórek, wygładza skórę i dogłębnie ją nawilża. Jest bardzo przyjemny w stosowaniu. Wygląda i pachnie smakowicie aż chce się zanurzyć palce. Jest dość zwarty i bez problemu nakładamy go na skórę. Masowanie pobudza krążenie i oczyszcza skórę. Po spłukaniu skóra jest gładka, lekko napięta, nawilżona i pokryta delikatną, ale nie tłustą warstewką. 


Nakładanie balsamu do ciała po peelingu jest już zbędne.  Zapach mi się podoba, jest lekko owocowy z nutą według mojego nosa skórki chleba. Nie jest drażniący i nie mega owocowy. Z pewnością może przypaść do gustu. Szata graficzna kosmetyków również mi się podoba. Mam jedynie zastrzeżenie do pojemności, 150 ml to zdecydowanie za mało. Przedkłada się to z pewnością na wydajność produktu.  

Znacie produkty Vianek? 

Pozdrowienia
violka42

Skład:
Glycine Soja Oil, Sucrose, Glyceryl Stearate, Rubus Idaeus Seed, Oenothera Biennis Oil, Cera Alba, Glyceryl Laurate, Tocopheryl Acetate, Cinnamomum Zeylanicum Bark Oil, Benzyl Alcohol, Parfum, Dehydroacetic Acid, Ci 77491.

sobota, 19 listopada 2016

SO BIO etic woda micelarna z bio aloesem

Demakijaż to dla mnie podstawa pielęgnacji. Wybieram więc sprawdzone i skuteczne kosmetyki. Lubię micele marki SO BIO etic. Są wydajne, skuteczne i przyjemne w stosowaniu. Lubię markę za dobre jakościowo produkty, za skuteczność działania oraz przystępne ceny. Tym razem przez ostatnie miesiące do demakijażu używałam wodę micelarną z bio aloesem.


Woda micelarna z bio aloesem "Zawiera naturalny składnik myjący, który oczyszcza skórę za jednym dotknięciem. Dzięki zawartości aloesu bio, znanego z właściwości nawilżających, oraz gliceryny nie wysusza skóry. Wysoka zawartość wody chabrowej bio chroni każdy rodzaj skóry, nawet skórę bardzo wrażliwą.
Odpowiednia do demakijażu twarzy i oczu. Skóra jest miękka, świeża i czysta
Testowana pod kontrolą dermatologiczną".


Woda micelarna to 500 ml doskonałego produktu do demakijażu. Zmywa z oczu wszystko bez zarzutu. Wystarczy zmoczony płatek kosmetyczny przyłożyć do oka, lekko docisnąć, chwilę odczekać i gotowe. Zmywa cienie, tusz, kredki do oczu. Nie używam tuszów wodoodpornych więc w tej kwestii się nie wypowiem. Woda pachnie delikatnie, nie podrażnia, nie szczypie w oczy. Jest niesamowicie wydajna i  można się nią cieszyć długo. To mój niezbędnik w pielęgnacji. Zarówno woda micelarna z kocanką klik jak i różana klik tej marki to stali bywalcy w moim demakijażu. Ostatnio kupiłam dużą butlę wody przeciwzmarszczkowej z olejem arganowym tak więc marka SO BIO etic króluje w moim demakijażu.
Znacie wody micelarne tej marki?

Pozdrowienia
violkaa42
 
Skład:
Aqua (water), Glycerin, Decyl glucoside, Centaurea Cyanus (Flower) Water*, Sodium Levulinate, Parfum (Fragrance), Sodium Benzoate, Aloe Barbadensis Leaf Juice Powder*, Glyceryl Undecylenate, Sodium Hydroxide, Limonene, Linalool, Benzyl Alcohol, Citronellol, Dehydroacetic Acid.
99% składników jest pochodzenia naturalnego
20% składników pochodzi z rolnictwa ekologicznego