Lato sprawia, że moja troska o skórę ciała uległa zdecydowanie przyspieszeniu. Wybieram kosmetyki, które gwarantują zmasowany atak na problematyczne obszary ciała. Krem Argital to krem z wyciągiem z bluszczu i pomarańczowym olejkiem eterycznym. Bez konserwantów.
Muszę przyznać, że marka Argital bardzo mnie intryguje. Wręcz kocham ich różany krem do twarzy. To cudo dla wielbicieli różanych kosmetyków. Byłam również bardzo ciekawa ich produktów do pielęgnacji ciała.
Muszę przyznać, że marka Argital bardzo mnie intryguje. Wręcz kocham ich różany krem do twarzy. To cudo dla wielbicieli różanych kosmetyków. Byłam również bardzo ciekawa ich produktów do pielęgnacji ciała.
Florange to „wyszczuplający i antycellulitowy krem do ciała, który czyni skórę miękką i gładką, zwalcza efekt skórki pomarańczowej. Witamina E zwalcza wolne rodniki, które są jedną z głównych przyczyn oznak starzenia i utraty jędrności skóry.
Żel z zielonej glinki ujędrnia skórę, ekstrakt z pokrzywy poprawia cyrkulację i sprzyja uwalnianiu wody z naskórka, ekstrakty z bluszczu i brzozy działają wyszczuplająco”.
Opis bardzo mnie zachęcił. Przyznam, że dodatek pomarańczowego olejku eterycznego również zrobił swoje. Nie zawiodłam się. Krem antycellulitowy o pojemności 200 ml to beżowy gęsty krem o przyjemnym ziołowo-pomarańczowym zapachu. Niesamowita przyjemność stosowania. Krem wsmarowuję w ciało okrężnymi ruchami wykonując przy okazji masaż ciała. Krem wchłania się dobrze pozostawiając delikatny, ale nie tłusty film na skórze. Można po chwili założyć ubranie. To, co zaskoczyło mnie od razu to fakt, że skóra ciała jest po aplikacji przyjemnie napięta. Po dłuższym stosowaniu ciało jest gładkie, napięte i jędrniejsze. Muszę przyznać, że w kategorii kosmetyków do specjalistycznej pielęgnacji ciała krem Argital to mój faworyt. Wszystko mi się w nim podoba: gęsta konsystencja gładko sunąca po skórze, miły ziołowo- pomarańczowy zapach, miękka tuba ułatwiająca aplikację i oczywiście działanie. To jeden z tych kosmetyków, kiedy widząc kończące się opakowanie już zaczynamy za nim tęsknić.
Warto wybrać ten krem także do codziennej pielęgnacji ciała. Myślę, że dojrzała skóra również doceni jego działanie. Marka Argital powtórnie mnie zachwyciła. Dodam że jest to kosmetyk naturalny certyfikowany przez BDIH, ICEA i Demeter. Można go kupić między innymi w sklepie Matique.
Znacie kosmetyki tej marki?
Pozdrowienia
violka42
Skład:
Aqua, Simmondsia Chinensis Oil, Alcohol, Potassium, Palmitoyl, Hydrolized Wheat Protein, Glyceryl Stearate, Cetearyl Alcohol, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Glycerin, Laminaria Cloustoni Extract, Cetyl Alcohol, Hedera Helix Extract, Spiraea Ulmaria Extract, Citrus Aurantium Dulcis Oil*, Olea Europaea Oil, Triticum Vulgare Germ Oil, Citrus Medica Limonum Oil*, Calendula Officinalis
Extract - Urtica Dioica Extract - Foeniculum Vulgare Oil*- Rosmarinus Officinalis Oil*- Boswelia Carterii Oil*- Lavandula Hybrida Oil*- Solum Fullonum - Styrax Benzoin
Extract - Berberis Vulgaris Extract - Lactic acid.
*z olejków eterycznych: Limonene - Citral - Linalool.