Masło shea zawsze mam w domu. Sprawdza się w tylu momentach, że nie sposób pominąć go w pielęgnacji. Tym razem to masło egzotyczna werbena od Laboratoire Altho uprzyjemniało mi codzienną pielęgnację. Masło shea jest produktem wysoce efektywnym przy regeneracji zniszczonej skóry.
Jest również znane z właściwości dogłębnie odżywiających włosy. Masło jest
wzbogacone olejkiem eterycznym z werbeny egzotycznej, co nadaje mu wspaniały
cytrynowy, orzeźwiający i poprawiający nastrój zapach.
Masło zamknięte w metalowym odkręcanym pudełku cieszy oko. Konsystencja puszysta i piankowa o cudownym orzeźwiającym zapachu werbeny po zetknięciu ze skórą zmienia się w olejową. Dobrze się rozprowadza po skórze i po chwili wchłania. Pozostawia skórę otuloną delikatną warstewką, nie jest to jednak bardzo tłusta warstwa. Zapach długo się utrzymuje, jest delikatny i bardzo przyjemny. Stosowałam to masło wieczorem, na początku na całe ciało, po kilku dniach skóra była w tak dobrej kondycji, że stosowałam je tylko na te partie ciała, które tego wymagały (stopy, kolana i łokcie). To był bardzo przyjemny wieczorny rytuał. Zapach werbeny uspokajał mnie i relaksował. Z tym masłem zimno, wiatr i mróz mi niestraszne. Masło możecie kupić między innymi w Matique. Jeśli nie lubicie zapachu werbeny macie do wyboru lawendę, różę, drzewo różane, wanilię. Jest więc w czym wybierać.
Stosujecie masło shea w pielęgnacji?
Pozdrowienia
violka42
Skład:
Organic* shea butter with organic Litsea cubeba essential oil*.
* z rolnictwa ekologicznego
* z rolnictwa ekologicznego