Rok 2015 był rokiem wielu kosmetycznych wrażeń. Poznałam wiele nowych marek naturalnych i wiele kosmetyków po raz pierwszy u mnie zawitało. Moje odkrycia kosmetyczne w 2015 roku w zakresie pielęgnacji opisywałam tutaj.
Pora więc na makijażowe odkrycia kosmetyczne. Mój makijaż należy w moim odczuciu do makijażu minimalistycznego. Kilka niezbędnych kosmetyków i makijaż gotowy. Kto wie, może w Nowym Roku bardziej w tej kwestii zaszaleję.
Pora więc na makijażowe odkrycia kosmetyczne. Mój makijaż należy w moim odczuciu do makijażu minimalistycznego. Kilka niezbędnych kosmetyków i makijaż gotowy. Kto wie, może w Nowym Roku bardziej w tej kwestii zaszaleję.
100%
Pure korektor rozjaśniający z owocowymi pigmentami SPF 20 klik w kolorze
White Peach to mój pierwszy korektor pod oczy. Długo nie czułam potrzeby
stosowania takiego kosmetyku. Odkąd bowiem
odkryłam co może zdziałać korektor, już się z nim nie rozstaję. Różnica w wyglądzie skóry przed nałożeniem korektora i po nałożeniu jest zauważalna. Makijażowy niezbędnik.
Uoga Uoga błyszczyk truskawkowy zawojował moją pielęgnacją ust. Soczyście owocowy, pachnący i pyszny oraz nie klejący pozostawia na ustach transparentny czerwony kolor złamany cegłą. Ideał.
100% Pure Primer to oczywiście mój pierwszy primer. Przeczytałam o nim u Anuli. Skutecznie mnie zachęciła do zakupu. Człowiek uczy się przez całe życie. Primer to geniusz w poprawie wyglądu skóry. Sprawia, że jest ona jedwabiście miękka i gładka w dotyku. Nałożony makijaż długo się utrzymuje w nienaruszonym stanie, łatwiej się go też nakłada. Skóra zyskuje z każdym dniem. To również mój makijażowy niezbędnik.
Paletka cieni do powiek LILY LOLO to piękny zestaw ośmiu cieni do powiek w neutralnych odcieniach, odpowiednich dla każdego rodzaju karnacji. Cienie mają jedwabistą konsystencję, łatwo się nakładają i blendują. Kolory stworzone dla mnie. Bez problemu wykonuję nimi mój codzienny delikatny makijaż. Mam ochotę poznać inne kosmetyki tej marki ponieważ paletką jestem zauroczona.
To już wszystkie moje makijażowe odkrycia kosmetyczne. Nadal poszukuję idealnego tuszu do rzęs. Ciekawa jestem Waszych makijażowych odkryć.
Pozdrowienia
violka42
O nie! Przypomniałaś mi o tej bazie z 100% Pure, teraz znowu chcę ją mieć :D
OdpowiedzUsuńwarto spełniać swoje marzenia
UsuńTa paletka Lily Lolo marzy mi się od dawna.
OdpowiedzUsuńjest cudowna
Usuńjest piękna
OdpowiedzUsuńNie miałam nigdy primera. Czas nad nim pomysleć :) zapraszam na konkurs :)
OdpowiedzUsuńto mój pierwszy primer i nie ostatni z pewnością, dziękuję za zaproszenie
UsuńJa też nigdy nie miałam primera ale coraz bardziej mnie kusi :)
OdpowiedzUsuńwarto spróbować, primer to moje makijażowe odkrycie
UsuńAleż się cieszę, że primer Ci się podoba :))))) jest genialny :)
OdpowiedzUsuńMusze i ja w końcu dorobić się jakiegoś korektora pod oczy....
dzięki Tobie kochana
UsuńPaletka cieni bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńbardzo ją lubię
UsuńMam tę bazę i również jestem zachwycona:)
OdpowiedzUsuńNad korektorem myślałam, ale miałam próbki podkładów i kremów koloryzujących i żaden kolor mi nie przypasował:( Moimi ulubieńcami są oczywiście produkty 100% pure:)
Też szukam dobrego tuszu a o taki bardzo ciężko:(
ciężko dobrać odpowiedni kolor, zostaje metoda prób i błędów
UsuńI zwou widzę paletkę LL. Marzy mi się ....
OdpowiedzUsuńjest warta zakupu
UsuńKomsetyki Lily Lolo to moje małe marzenie, chyba czas je spełnić;)
OdpowiedzUsuńz pewnością, marzenia są po to, by je spełniać
Usuńchyba błyszczyk kiedyś posiadałam;)
OdpowiedzUsuńpolubiłam błyszczyk tej marki
UsuńPaletka jest w moich ulubionych odcieniach! Mam jednak już sporo podobnych. Bardzo tu ciekawie, obserwuję! Buziak :*
OdpowiedzUsuńtakie odcienie najbardziej lubię, dziękuję za miłe słowa i zapraszam
Usuńjest świetna, polecam
OdpowiedzUsuńPrimer 100% Pure jest fantastyczny! Paletka Lily Lolo super wygląda :)
OdpowiedzUsuń100% Pure to świetna marka, wciąż mnie kuszą zakupy
Usuń