W mojej pielęgnacji nie unikam peelingów do twarzy. Wybieram jednak delikatne lub enzymatyczne peelingi. Moja skóra niestety z wiekiem stała się kapryśna. W okolicach nosa i policzków pojawiły się pajączki, skóra zaczęła też niekiedy reagować na zmiany temperatury. Mocne zdzieraki nie są więc odpowiednie dla mnie. Przez ostatnie tygodnie stosowałam do twarzy delikatny peeling do skóry wrażliwej z ekstraktem z róży. Jest to peeling polecany szczególnie do skóry suchej i wrażliwej. Ekstrakt z organicznej róży w składzie tym bardziej mnie wielbicielkę róż ucieszył.
Peeling ma kremową konsystencję z delikatnymi mikroperełkami, które są wyczuwalne podczas aplikacji na skórę. Pachnie przyjemnie ze słodko-ziołowo-owocową nutą. Mam wrażenie, że kosmetyki tej marki pachną podobnie. Lubię ten zapach, bo umila pielęgnację. Nakładam peeling na mokrą skórę, bardzo delikatnie i bez zbytniego pocierania masuję skórę. Peeling nie podrażnia i złuszcza nawet wrażliwą skórę. Mikroperełki jojoba mają za zadanie usunąć martwe komórki i nieczystości. Olej jojoba oraz ekstrakt z aloe vera chronią i regenerują skórę. Skóra po zmyciu jest gładka, przyjemnie rozświetlona i pory zmniejszone. Jest to delikatny peeling, który nie robi krzywdy mojej płytko unaczynionej skórze.
Trudno jest ocenić działanie delikatnego peelingu, wiadomo mocny zdzierak zrobi swoje. O tym, że działa przekonuje mnie to, że po peelingu skóra chłonie jak gąbka nałożone serum i krem. Jeżeli systematycznie stosujemy peelingi to ma to sens. Polubiłam kosmetyki tej marki i pewnie nieraz o nich jeszcze u mnie przeczytacie. Peeling można kupić, np. w sklepie Matique.
Polecam ten peeling wrażliwym i suchym skórom, jeżeli szukacie mocnego zdzieraka to ten peeling nie jest dla Was.
Stosujecie gotowe peelingi czy tworzycie własne receptury?
Pozdrowienia
violka42
Peeling ma kremową konsystencję z delikatnymi mikroperełkami, które są wyczuwalne podczas aplikacji na skórę. Pachnie przyjemnie ze słodko-ziołowo-owocową nutą. Mam wrażenie, że kosmetyki tej marki pachną podobnie. Lubię ten zapach, bo umila pielęgnację. Nakładam peeling na mokrą skórę, bardzo delikatnie i bez zbytniego pocierania masuję skórę. Peeling nie podrażnia i złuszcza nawet wrażliwą skórę. Mikroperełki jojoba mają za zadanie usunąć martwe komórki i nieczystości. Olej jojoba oraz ekstrakt z aloe vera chronią i regenerują skórę. Skóra po zmyciu jest gładka, przyjemnie rozświetlona i pory zmniejszone. Jest to delikatny peeling, który nie robi krzywdy mojej płytko unaczynionej skórze.
Trudno jest ocenić działanie delikatnego peelingu, wiadomo mocny zdzierak zrobi swoje. O tym, że działa przekonuje mnie to, że po peelingu skóra chłonie jak gąbka nałożone serum i krem. Jeżeli systematycznie stosujemy peelingi to ma to sens. Polubiłam kosmetyki tej marki i pewnie nieraz o nich jeszcze u mnie przeczytacie. Peeling można kupić, np. w sklepie Matique.
Polecam ten peeling wrażliwym i suchym skórom, jeżeli szukacie mocnego zdzieraka to ten peeling nie jest dla Was.
Stosujecie gotowe peelingi czy tworzycie własne receptury?
Pozdrowienia
violka42
Skład:
aqua (water), caprylic/capric triglyceride (emollient from coco and vegetable glycerine), spiraea
ulmaria flower extract* (organic meadow sweet flower water), cetearyl alcohol (emulsifier from coco
and wisteria), glyceryl stearate SE (emulsifier from coco and palm), jojoba esters (jojoba pearls),
simmondsia chinensis (jojoba) seed oil*, cetearyl glucoside (emulsifier from vegetable origin), rosa
damascena flower extract* (organic rose extract), aloe barbadensis leaf juice powder* (organic aloe
vera extract), chondrus crispus (carrageenan) (thickener), glucose (sugar), xanthan gum (thickener),
glycerin (vegetable from vegetable origin), parfum (100% natural perfume), benzyl alcohol
(preservatives), dehydroacetic acid (preservatives), citric acid (pH balancer), linalool, limonene
(components naturally present in perfume).
*z rolnictwa ekologicznego
- 99.20 % składników jest pochodzenia naturalnego
- 10.10 % składników pochodzi z rolnictwa ekologicznego
aqua (water), caprylic/capric triglyceride (emollient from coco and vegetable glycerine), spiraea
ulmaria flower extract* (organic meadow sweet flower water), cetearyl alcohol (emulsifier from coco
and wisteria), glyceryl stearate SE (emulsifier from coco and palm), jojoba esters (jojoba pearls),
simmondsia chinensis (jojoba) seed oil*, cetearyl glucoside (emulsifier from vegetable origin), rosa
damascena flower extract* (organic rose extract), aloe barbadensis leaf juice powder* (organic aloe
vera extract), chondrus crispus (carrageenan) (thickener), glucose (sugar), xanthan gum (thickener),
glycerin (vegetable from vegetable origin), parfum (100% natural perfume), benzyl alcohol
(preservatives), dehydroacetic acid (preservatives), citric acid (pH balancer), linalool, limonene
(components naturally present in perfume).
*z rolnictwa ekologicznego
- 99.20 % składników jest pochodzenia naturalnego
- 10.10 % składników pochodzi z rolnictwa ekologicznego
Ładnie się prezentuje i super, że się dogadujecie.
OdpowiedzUsuńJa osobiście wolę ostre peelingi :)
ostre kiedyś lubiłam, musiałam się jednak z nimi pożegnać
UsuńLubię Coslys :)
OdpowiedzUsuńja również, oferta jest dosyć bogata
UsuńJa również nie wyobrażam sobie pielęgnacji bez peelingów, zarówno twarzy jak i ciała. Do ciała lubię ostre, do twarzy raczej delikatniejsze. Peelingu Coslys nie znam. Z kosmetyków tej marki miałam jedynie tonik.
OdpowiedzUsuńwłaśnie tonik tej marki muszę kupić, płyn do demakijażu oczu z tej serii był świetny
UsuńNie dawno się mu nawet przyglądałam, ale ostatecznie zrobiłam peeling z mąki ryżowej w domu i działa.
OdpowiedzUsuńrzadko robię własne kosmetyki, wybieram gotowe
Usuńniestety natura dusigrosza
Usuńoj tam, oj tam
UsuńZawsze wybieram gotowe peelingi. Ostrych nie lubię. Wybieram te delikatne, kremowe. Uważam, że one lepiej działają niż te konkretne zdzieraki. Przenonałam się o tym na włanych ... stopach. Ale to już inna historia.
OdpowiedzUsuńjestem jej niezmiernie ciekawa
UsuńStrasznie podoba mi się ta firma!
OdpowiedzUsuńwarto sprawdzić na sobie kosmetyki tej marki
UsuńLubię Coslys, marka posiada fajne kosmetyki. Również nie mogę używać mocnych zdzieraków a w peelingach tego typu denerwują mnie te mikro kuleczki. Peelingu Coslys nie znam.
OdpowiedzUsuńmam ochotę na inne kosmetyki tej marki, to tylko kwestia czasu
UsuńMuszę sie mu blizej przyjrzeć :)
OdpowiedzUsuńz pewnością warto
Usuń