Madara,
Lavera i Femi to marki, które bardzo lubię i sprawdzają się w mojej
pielęgnacji. Chętnie widziałabym te kosmetyki pod choinką. Uwielbiam
grudzień i całą oprawę Świąt. Dla mnie jest to czas magiczny spędzony w
gronie rodzinnym. Z niecierpliwością czekam na dzień, w którym wspólnie
łamiemy się opłatkiem, słychać śmiech szczęśliwych dzieci, a w tle
kolędy. Celebrujemy te wspólne chwile ciesząc się, że jesteśmy razem.
Uwielbiamy też prezenty. Lubię ten moment oczekiwania. Oto moja świąteczna lista
marzeń.
Femi krem zawsze piękna na dzień
Żródło: Femi |
Femi owocowy peeling enzymatyczny
Źródło: Femi |
Woda toaletowa Florascent - AQUA AROMATICA THE VERT
Peeling owocowy Femi też chętnie przygarnęłabym :)
OdpowiedzUsuńjestem go bardzo ciekawa
UsuńMuszę przyznać że moje gusta kosmetyczne są bardzo zbliżone. Już dawno miałam zrobić taki wpis na blogu. Niestety nie zdążyłam przed Mikołajkami ale przed Gwiazdką może zdążę. Dzięki za ten wpis. Te małe marzenia kosmetyczne są przecież najfajniejsze.
OdpowiedzUsuńdokładnie, marzenia to podstawa, nadają życiu smak
Usuńkosmetyki femi są rewelacyjne, a z MADARA miałam cudowny krem pod oczy bez dodatku wody. polecam
OdpowiedzUsuńkusi mnie Femi, mam zamiar poznać inne kosmetyki tej marki
UsuńProdukty Femi, coraz bardziej mnie kuszą :)
OdpowiedzUsuńsą tego warte
Usuńmoże i ja pomyślę nad listą:)
OdpowiedzUsuńjestem jej bardzo ciekawa
UsuńŻyczę Ci spełnienia świątecznych marzeń :) Madara jest fantastyczna! Polecam :) A perfum nigdy nie za wiele ;) Sama mam kilka perfumeryjnych marzeń, nie które nie do spełenienia, no chyba, że wygram w totka :D
OdpowiedzUsuńbardzo Ci dziękuję Reniu, życzę Ci spełnienia Twoich perfumeryjnych marzeń
UsuńI ja bym wspisała te kosmetyki na listę życzeń. Tobie życzę, abyś znalazła chodź jeden pod choinką.
OdpowiedzUsuńmam taką cichą nadzieję
UsuńU mnie peeling z Femi się nie sprawdził:( strasznie szczypał:(
OdpowiedzUsuńciekawa jestem jak się u mnie sprawdzi
Usuń