Tak się złożyło, że po zdenkowaniu znakomitego masła do ciała, o którym niebawem napiszę moja wiosenna pielęgnacja ciała została zdominowana przez Alverde. W końcu sięgnęłam po wakacyjne zapasy. Zrobiło się kolorowo i pachnąco. Wszystko za sprawą trzech maseł: masła do ciała szczęśliwa mama z malwą zapobiegającego rozstępom, masła do ciała z orzechami macadamia do suchej skóry i masła do stóp z ekstraktem z
limetki i echinacea, które ma za zadanie odżywić i odświeżyć suche i zmęczone stopy.
Masła świetnie sprawdzają się w codziennej pielęgnacji, po zdenkowaniu z pewnością pojawią się recenzje.
Lubicie kosmetyki Alverde?
Pozdrowienia
violka42
Nie miałam jeszcze żadnych kosmetyków Alverde, a więc z ciekawością będę czekała na Twoje recenzje :)
OdpowiedzUsuńpojawią się z pewnością
UsuńNie mam do nich dostępu, ale gdybym miała to z pewnością często pojawiały by się w mojej pielęgnacji.
OdpowiedzUsuńja mam dostęp raz w roku i wtedy korzystam
UsuńLubię masełka, oj lubię :) ♥
OdpowiedzUsuńmasełka są super
UsuńKuszące są :) Muszę kiedyś zrobić zamówienie. W planach mam masła do ciała i kosmetyki do włosów.
OdpowiedzUsuńmasełka są super zwłaszcza to do stóp
UsuńUzdatnienie wody w domu bardzo dużo zmienia na plus jeśli chodzi o pielęgnację skóry no i generalnie zdrowia.
OdpowiedzUsuń