Jak już wiecie demakijaż jest dla mnie bardzo ważnym rytuałem. Nigdy o nim nie zapominam. Gdy tylko pojawiła się ta różana woda od razu miałam na nią ochotę. Zapach róż to zapach, który uwielbiam. Mam wiele kosmetyków różanych. Lubię otulać się tą wonią. Różaną wodę używam głównie do demakijażu oczu, czasem również do demakijażu twarzy. Jest niezwykle delikatna w działaniu. Nie podrażnia, nie powoduje pieczenia i łzawienia oczu. Makijaż zmywa bez zarzutu. Pozostawia skórę miękką i delikatnie nawilżoną. Przepięknie pachnie różami.
To zapach słodki, wyrazisty i zmysłowy. To mój zdecydowany faworyt w demakijażu oczu.
Jak wyczytałam seria różana tej marki zawiera Różę Anjou. "Róża Anjou znana jest jako "róża z Prowansji", gdyż oryginalnie pochodząca z
Prowansji, została sprowadzona przez Króla Anjou. SO’BiO étic
zdecydowała się na współpracę z największym hodowcą organicznych
prowansalskich róż, który zajmuje się hodowlą organiczną od 24 lat.
Organiczna róża Anjou pochodzi od francuskich producentów, którzy
zatrudniają osoby niepełnosprawne.
W dalszym ciągu hodowany
zgodnie z ponadczasową tradycją, ten klejnot Anjou został umieszczony w
linii kosmetyków SO BIO, łącząc szlachetność, piękno i zmysłowość."
Podoba mi się również filozofia marki. SO’ BIO etic to marka zaangażowana.
Oparta
na solidnych wartościach, SO’BiO étic gwarantuje, że produkty są
rozwijane i produkowane z szacunkiem dla ludzi i zwierząt, z
poszanowaniem środowiska i natury, a także, że jakość stanowi wartość
kluczową i dowód szacunku wobec klientów.
To mój pierwszy kosmetyk tej marki, z pewnością nie ostatni. Różana seria bardzo mi się podoba. Jako zwolenniczka zapachu róż w kosmetykach nie mogłabym przejść obojętnie obok tych kosmetyków. Kiedyś zagoszczą w mojej łazience.
Na uwagę zasługuje jeszcze fakt, że kosmetyk ten posiada certyfikat potwierdzający jakość ekologiczną: ECOCERT, COSMEBIO.
Skład:
Pozdrawiam z różaną nutą
violka42
I jeszcze na koniec podzielę się informacją, że na portalu Female.pl został opublikowany mój artykuł "Zalety stosowania naturalnych kosmetyków".
Zapraszam serdecznie do lektury.
http://www.female.pl/artykul/16338-zalety-stosowania-naturalnych-kosmetykow
kiedyś zapach różany wydawał mi się taki babciny, ale to wynik tego, że wcześniej znałam tylko sztuczne i tanie perfumy, naturalne wody różane zupełnie zmieniły moje podejście do tego zapachu, teraz jest moim ulubionym
OdpowiedzUsuńprodukt bardzo mi zainteresował
PS gratuluje publikacji :)
dawniej też nie lubiłam zapachu róż
Usuńdziękuję bardzo
Uwielbiam różane kosmetyki. Zainteresowałaś mnie tą wodą. Myślę, że kiedyś się na nią skuszę. Jeszcze mam dwie wody w zapasie. Więc muszę najpierw uszczuplić trochę moje zapasy.
OdpowiedzUsuńróżane kosmetyki zawsze mam w łazience
Usuńahh róże :)
OdpowiedzUsuńdokładnie, mnie uwiodły zapachem
UsuńMam olejek z różą Anjou.
OdpowiedzUsuńbrzmi bardzo zachęcająco
Usuń