O tym, że wielbię róże w kosmetykach nieraz już pisałam na moim blogu. Róża ma w sobie to coś, co zawsze mnie urzeka. Zapach niebanalny, wyrazisty czasem słodki. Lekki lub mocny, delikatny i fascynujący. Zapach róży w naturalnych kosmetykach znacząco różni się od tych z drogeryjnych półek. Oczywiście wygrywa natura.
O odżywce przeczytamy: "Odżywka dla włosów suchych, łamliwych i
potrzebujących dodatkowej ochrony. Kosmetyk zawiera wartościowe
składniki takie jak różane mleczko, olej z orzechów makadamia i olej z
awokado. Dzięki nim włosy zostają poddane intensywnej pielęgnacji, a ich
rozczesywanie staje się łatwiejsze. Ekstrakt z oliwek dodaje im
jedwabistego blasku. Po użyciu odżywki włosy będą odżywione i
wzmocnione."
Odżywka jest gęsta o delikatnym zapachu róż. Róż dzikich z ziołową nutą. Nie jest to zapach róż znany z hydrolatów. W hydrolatach róża jest mocna, raczej słodka i wyrazista. Tutaj złamana delikatną goryczą.
Pozostawiam ją na odciśnietych z wody włosach około 10 minut. Nastepnie spłukuję. To, co bardzo mi odpowiada to fakt, że włosy po użyciu tej odżywki są śliskie i gładkie. Odżywka nie daje efektu "tępości" na włosach. Po wysuszeniu włosy są miekkie i błyszczące. Dobrze się układają. Odżywka jest także wydajna.
Jeszcze raz przekonałam się, że LAVERA mi służy.
Skład:
mleczko różane (wodno-alkoholowy wyciąg z róży w połączeniu z roślinną lecytyną), olej sojowy*, alkohol tłuszczowy, gliceryna roślinna, Stearamidopropyl Dimethylamine, naturalny faktor nawilżający na bazie pszenicy, olej z awokado*, alkohol laurytowy , olej z makadamii*, olej jojoba*, squalan, hydrolat z kwiatu róży*, wyciąg z brzoskwini*, wyciąg z oliwy*, witamina H, prowitamina B5, lecytyna, witamina E i C, mieszanka olejków eterycznych
Pozdrowienia
violka412
Jeszcze raz przekonałam się, że LAVERA mi służy.
Skład:
mleczko różane (wodno-alkoholowy wyciąg z róży w połączeniu z roślinną lecytyną), olej sojowy*, alkohol tłuszczowy, gliceryna roślinna, Stearamidopropyl Dimethylamine, naturalny faktor nawilżający na bazie pszenicy, olej z awokado*, alkohol laurytowy , olej z makadamii*, olej jojoba*, squalan, hydrolat z kwiatu róży*, wyciąg z brzoskwini*, wyciąg z oliwy*, witamina H, prowitamina B5, lecytyna, witamina E i C, mieszanka olejków eterycznych
Pozdrowienia
violka412
Oj kusisz tą Laverą, kusisz. I pewnie w końcu skusisz, bo coraz bardziej jestem jej ciekawa :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię kosmetyki tej marki
UsuńBardzo lubię kosmetyki Lavery. Tej odżywki jeszcze nie miałam.
OdpowiedzUsuńrównież lubię Laverę, mam ochotę na kolorówkę
Usuńnie używałam nic z Lavery ale kilka rzeczy mnie kusi :)
OdpowiedzUsuńpolecam, to dobre kosmetyki
UsuńNie miałam jeszcze żadnej odżywki tej firmy ale to pewnie tylko kwestia czasu.
OdpowiedzUsuńta jest świetna w działaniu
Usuń