Lubię od czasu do czasu włączyć do pielęgnacji twarzy olejki. Taką kurację stosuję zwykle na noc. Rano skóra jest gładka i wypoczęta.
Ostatnio na mojej półce w łazience gości olejek migdałowy Weleda.
O tym olejku przeczytamy "łagodny
olejek, przeznaczony do pielęgnacji skóry wrażliwej i przesuszonej.
Kompozycja oleju migdałowego, olejku z pestek śliwy i wyciągu z kwiatów
tarniny koi skórę, wspomagając jej naturalne procesy regeneracyjne i
ochronne. Olejek wyraźnie wzmacnia elastyczność skóry, działając
wygładzająco i zmiękczająco.
Przynosi znakomite efekty:
- przy stosowaniu na noc - wspiera naturalne procesy odbudowy skóry podczas snu,
- przy demakijażu oczu – dokładnie i delikatnie oczyszcza skórę, jednocześnie nawilżając i odżywiając rzęsy,
-stosowany podczas zimowej pory - chroni przed wiatrem i szkodliwym wpływem warunków atmosferycznych,
- przy pielęgnacji wrażliwych partii skóry z tendencją do tworzenia się zmarszczek, takich jak kąciki oczu, powieki, szyja i dekolt.
Produkt
nie zawiera olejów mineralnych ani syntetycznych substancji
zapachowych, barwiących czy konserwujących. Nie testowany na
zwierzętach.".
Zastosowanie: Kilka kropel olejku nanieść na dłoń lub wacik i rozprowadzić na oczyszczonej, wilgotnej skórze twarzy, szyi bądź dekoltu.
Olejek ma pojemność 10 ml więc jest doskonały do sprawdzenia na własnej skórze czy nam odpowiada. Jest zupełnie bezzapachowy i dość dobrze się wchłania w skórę. Daję niewielką ilość i wmasowuję w skórę twarzy i szyi przy okazji robiąc delikatny masaż twarzy. Masaż jest łatwy do wykonania, bo jak wiadomo olejki dają świetny poślizg.
Rano skóra jest gładka i promienna. Taką kurację przeprowadzam gdy widzę, że moja skóra jest przesuszona i potrzebuje intensywniejszej pielęgnacji.
Olejek ze słodkich migdałów posiada wysoką zawartość kwasów tłuszczowych, chroni przed wysuszeniem i wspomaga funkcje ochronne skóry sprawiając, że jest ona gładka i elastyczna.
Skład: olej migdałowy, olej z pestek śliwy, wyciąg z kwiatów tarniny.
Skład INCI: Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil, Prunus Domestica (Plum) Seed Oil, Prunus Spinosa (Blackthorn) Flower Extract.
Jak już wcześniej wspominałam lubię kosmetyki Weleda. Warto samemu
przekonać się o ich zaletach i skuteczności. Można je kupić tutaj i skorzystać z rabatu - 40% na niektóre produkty tej marki.
Ciekawy produkt, ale jednak nie przepadam za olejkami do twarzy .
OdpowiedzUsuńWolę kupować oleje z Eco Spa, dużo tańsze, a to przecież to samo ;)
OdpowiedzUsuńzaraz tam zajrzę
UsuńBardzo lubię Weledę,niestety ceny są bardzo wysokie.Też lubię oleje w EcoSpa.
OdpowiedzUsuń