Wykorzystałam składniki, które już miałam, przeszukałam internet i zrobiłam peeling kawowy.
Składniki, które użyłam:
- kawa mielona Bio,
- olej z róży rdzawej Alepia,
- zmielony cynamon.
Wszystko dokładnie wymieszałam i przystąpiłam do działania. Dzięki olejowi peeling ten łatwo się nakłada, jest w miarę ostry i dobrze się spłukuje. Co do zapachu, to wyczuwałam olej z róży i następnym razem użyję oleju bezzapachowego. Można również użyć żelu pod prysznic jednak wolałam zastosować olej, aby bardziej natłuścić skórę. Skóra po tym peelingu jest cudownie gładka i miękka. Nie mam potrzeby stosować już balsam czy też masło do ciała.
Peeling ten złuszcza naskórek, poprawia krążenie, a dzięki temu pomocny jest w walce z cellulitem. Przy tym ma wspaniały aromat. Przepis można dowolnie modyfikować w zależności od preferencji. Jak wiemy kawa zawiera kofeinę, która jest głównym składnikiem wielu balsamów przeciwcellulitowych. Wykonanie takiego peelingu w domu jest bardzo proste. Dodatkowo cynamon działa przede wszystkim rozgrzewająco, ujędrniająco i ściągająco. Stosowany jest w zabiegach wyszczuplających i antycellulitowych.
Połączenie tych składników wzmaga działanie antycellulitowe peelingu.
Stosowałam go już kilka razy i jestem zachwycona działaniem.
Jest jednak mały minus. Trochę brudzi prysznic jednak z uwagi na to, że spłukuje się szybko i zmywa się też łatwo mleczkiem do czyszczenia mogę mu ten minus wybaczyć.
Pozdrawiam serdecznie.
Taki prosty, za to bardzo skuteczny. Muszę sobie chyba też taki sama zrobić.
OdpowiedzUsuńpewnie, że tak
UsuńTeż czasem robię sobie kawowy peeling i potwierdzam wszystkie jego zalety :)
OdpowiedzUsuńdziękuję
Usuńo jaki fajny:)
OdpowiedzUsuńpewnie,że fajny i łatwy do zrobienia
UsuńUwielbiam kawę. Będę musiała kiedyś wypróbować :)
OdpowiedzUsuńzachęcam bardzo
UsuńUwielbiam peeling kawowy :) i gdyby nie trzeba było tyle sprzątać po jego użyciu robiłabym go codziennie:)
OdpowiedzUsuńto prawda, sprzątania trochę jest
UsuńNigdy go nie próbowałam! Jedna z nielicznych rzeczy tego rodzaju, których nie przetestowałam. Chyba muszę to zmienić! ;-)
OdpowiedzUsuńwarto spróbować
UsuńMuszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńzachęcam Bianko
UsuńZostałaś wyróżniona w Liebster Blog :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie po pytania http://agugupazdziernik.blogspot.com/2012/11/liebster-blog.html
bardzo dziękuję
Usuńuwielbiam peeling kawowy, szkoda ze tak trudno ogarnać wanne po użyciu:p
OdpowiedzUsuńto prawda, jednak mleczko do czyszczenia daje radę
UsuńZostałaś otagowana. Zapraszam do zabawy.
OdpowiedzUsuńhttp://limonkabio.blogspot.com/2012/11/tag-liebster-award-czyli-11.html
Pozdrawiam
również bardzo dziękuję
UsuńWygląda przerażająco :)
OdpowiedzUsuńZapraszam Cie do taga
http://www.ecopiekno.blogspot.com/2012/11/wyroznienie-liebster-blog_13.html
może faktycznie tak wygląda ale jest super w działaniu
Usuńbardzo dziękuję za taga
bardzo dziękuję
OdpowiedzUsuńThank you very much.
OdpowiedzUsuń