Serum Luvos to kolejna jesienna nowość w mojej pielęgnacji, o której pisałam tutaj. Kosmetyki Luvos to moje odkrycie kosmetyczne w 2012 roku. Nadal zachwycam się kosmetykami tej marki. Lubię szampon, maseczki w proszku jak i maseczki w saszetkach. Od kiedy odkryłam kosmetyki z glinką Luvos i przekonałam się na własnej
skórze jak dobroczynnie działa glinka na skórę twarzy i na włosy wiem, że glinka w
pielęgnacji jest po prostu niezastąpiona.
Systematyczne stosowanie poprawia wygląd skóry, czyniąc ją bardziej gładką i elastyczną".
Ponieważ serum rewitalizuje suchą i wymagającą skórę wiedziałam, że będzie dobre dla mojej skóry.
I nie pomyliłam się. Serum zamknięte jest w wygodnym plastikowym opakowaniu z pompką typu airless.
Kolor beżowy nadaje glinka luvos. Zapach typowy dla maseczek w proszku. Serum nakładam na twarz, szyję i dekolt. Wchłania się dobrze. Nie powoduje uczucia ściągnięcia skóry. Delikatny film po chwili znika. Na koniec moich wieczornych rytuałów nakładam jeszcze krem na skórę twarzy, szyi i dekoltu. Zawsze nakładam serum pod krem. Rano moja skóra jest gładka, dobrze napięta i nawilżona. Jest po prostu w dobrej kondycji.
Przypomnę, że firma Luvos spełnia najwyższe wymagania stawiane naturalnym produktom kosmetycznych i stosuje tylko naturalne surowce – wysokiej jakości wyciągi roślinne i olejki eteryczne, które są wytwarzane w kontrolowanych uprawach biologicznych lub zbierane z dzikich stanowisk. Luvos oferuje unikalne produkty do pielęgnacji skóry i włosów, które sporządzono zgodnie z surowymi wytycznymi BDIH dla kosmetyków naturalnych.
Wszystko to sprawia, że te kosmetyki darzę szczerym zaufaniem i zachwytem.
Skład:
AQUA, GLYCERIN, CAPRYLIC/CAPRIC TRIGLYCERIDE, SQUALANE, SORBITOL, HELIANTHUS ANNUUS (SUNFLOWER) SEED OIL*, LOESS, PRUNUS AMYGDALUS DULCIS (SWEET ALMOND) OIL*, PRUNUS PERSICA KERNEL OIL, CAMELINA SATIVA SEED OIL, SESAMUM INDICUM SEED OIL, OLEA EUROPAEA (OLIVE) OIL UNSAPONIFIABLES, SCLEROCARYA BIRREA SEED OIL, PHYTOSTEROLS, XYLITOL, ALOE BARBADENSIS LEAF JUICE POWDER, NIGELLA SATIVA SEED OIL, BIOSACCHARIDE GUM-1, ANHYDROXYLITOL, XYLITYLGLUCOSIDE, SODIUM LEVULINATE, ARACHIDYL ALCOHOL, SODIUM STEAROYL GLUTAMATE, DEHYDROXANTHAN GUM, BEHENYL ALCOHOL, ARACHIDYL GLUCOSIDE, SODIUM ANISATE, SUCROSE STEARATE, TOCOPHEROL, GLYCERYL CAPRYLATE, XANTHAN GUM, p-ANISIC ACID, POTASSIUM SORBATE, CITRIC ACID, PARFUM, CITRONELLOL**, LINALOOL**, CI 77492, CI 77499, CI 77491
* z kontrolowanych upraw biologicznych
** naturalne olejki eteryczne
Na koniec jeszcze dodam parę słów o nowości czyli balsamie do ciała Luvos. Po zużyciu miniatury o pojemności 30 ml stwierdzam, że balsam pachnie delikatnie i dobrze się wchłania. Kolor typowy dla kosmetyków Luvos. Z pewnością rozważę zakup pełnowymiarowego opakowania, jak tylko wykończę moje mazidła do ciała.
Pozdrowienia
violka42
violka42
Ciekawy kosmetyk ale chyba nie dla mnie. Piszesz, że jest przeznaczone do cery suchej, a ja mam mieszaną :)
OdpowiedzUsuńwszystko zależy od stanu skóry, ja mam tak, jak piszesz suchą
UsuńŚwietny ma skład - moje ulubione oleje! Że też właśnie kupiłam serum, bo wolałabym to... (Może następnym razem?)
OdpowiedzUsuńMożesz napisać, gdzie je kupiłaś?
pewnie, że następnym razem
Usuńsklep zdrowe-kosmetyki.pl (baner na prawym pasku bocznym)
Będę musiała przetestować :)
OdpowiedzUsuńLuvos to moje odkrycie kosmetyczne 2012 roku, są skuteczne i dobre
UsuńMimo, że mam cerę mieszaną czuję, że się u mnie sprawdzi.
OdpowiedzUsuńteż tak myślę, Luvos jak do tej pory świetnie się u Ciebie sprawdzał
UsuńKupiłam to serum, czeka na swoją kolejkę. Uwielbiam kosmetyki Luvos.
OdpowiedzUsuńciekawa jestem Twojej recenzji, również lubię kosmetyki tej marki
UsuńZapragnęłam go! Jak tylko wykończę te sera co mam, zafunduję sobie:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
:*
polecam, polecam
UsuńLubię kosmetyki oparte o glinki :) Kusi mnie bardzo.
OdpowiedzUsuńrównież bardzo lubię glinki w kosmetykach
Usuń