Kosmetyki MÁDARA to seria produktów organicznych do pielęgnacji skóry
wytwarzanych z aktywnych składników ziół i kwiatów zbieranych w rejonie
Bałtyku. Północne lata są krótkie i ostre, dlatego też rośliny muszą
zgromadzić wszystkie siły na krótki okres kwitnienia, aby przyciągnąć
pszczoły i kontynuować proces odradzania się podczas kolejnego lata.
Dlatego właśnie podczas zbierania, kwiaty i zioła, które rosną w tych
szerokościach geograficznych, zachowują wyjątkowe bogactwo substancji
aktywnych, a ekstrakty stosowane do produkcji kosmetyków MÁDARA
charakteryzują się silnym działaniem i skutecznością.
Miałam już okazję przekonać się na własnej skórze o skuteczności kosmetyków tej marki. Dla mnie jest to marka kosmetyków luksusowych, która nie tylko obiecuje ale i potwierdza swoje słowa wysoką skutecznością działania.
Z racji tego, że moja skóra wokół oczu wymaga już zdecydowanej pielęgnacji przeciwzmarszczkowej mój wybór padł na zaawansowany przeciwzmarszczkowy krem pod oczy właśnie tej marki.
Krem posiada standardową pojemność 15 ml. Opakowanie bardzo mi się podoba, biała plastikowa buteleczka z zielono-czarnymi napisami. Czysto i przyjemnie. Opakowanie wyposażone jest w dozownik, który aplikuje taką ilość kosmetyku, jaką chcemy. To bardzo higieniczne rozwiązanie, które w przypadku kremów pod oczy szczególnie sobie cenię. Buteleczka skrywa całe bogactwo składników aktywnych, które mają za zadanie redukować linie i zmarszczki w najbardziej delikatnej strefie twarzy czyli właśnie pod oczami.
Krem ma postać lekkiej emulsji, która szybko się wchłania i nie pozostawia tłustej warstwy. Nie powoduje też żadnego podrażnienia ani łzawienia oczu. Pachnie przyjemnie, ziołowo.
Aplikacja tego kremu jest niezwykle przyjemna. Krem jest także w miarę wydajny. Po ponad miesiącu stosowania nadal uprzyjemnia mi pielęgnację okolic oczu.
To, co bardzo mi odpowiada w tym kremie to unikalna formuła, krem nie zawiera w zupełności wody. Woda została w 100% zastąpiona sokiem z brzozy, krem
zawiera także unikalny kompleks Galium7 z ekstraktem z kwiatu Madara
(przytulia) oraz aktywnych roślin nadbałtyckich.
Sok z brzozy
jest znany ze swoich właściwości leczniczych i oczyszczających, działa
także ściągająco. Ma właściwości przeciwzapalne i kojące skórę. Inne składniki takie jak hialuronian sodu, olej jojoba, rokitnik, czerwona koniczyna oraz ekstrakt z chmielu i ekstrakt ze skrzypu gwarantują kompleksową pielęgnację.
Po ponad miesiącu stosowania zmarszczki w okolicach oczu lekko się zmniejszyły. Z pewnością na to także wpłynęło doskonałe nawilżenie, jakie daje ten krem. Mam wrażenie, że krem delikatnie wypycha zmarszczki i sprawia, że skóra jest lekko napięta i dobrze wygląda. Mnie ten efekt satysfakcjonuje. To stawia ten krem w mojej hierarchii bardzo wysoko. Mogę stwierdzić, że to jeden z lepszych kremów pod oczy, jakie stosowałam. Oczywiście nie ma możliwości aby krem zlikwidował całkowicie zmarszczki. Jeżeli już się one pojawią to i zostaną. Można je tylko zmniejszyć i opóźniać pojawienie się nowych oraz szczególnie dbać o okolice oczu wybierając kosmetyki dostosowane do potrzeb skóry. W przypadku kremu pod oczy, MÁDARA jeszcze raz udowodniła swoją skuteczność.
Właśnie z tego powodu kosmetyki MÁDARA bardzo mnie kuszą. Najbardziej kremy i serum przeciwzmarszczkowe. Ceny kosmetyków tej marki są wysokie, ale w tym przypadku cena idzie w parze z jakością.
Krem posiada certyfikat ECOCERT i można go kupić w sklepie Matique.
Krem posiada certyfikat ECOCERT i można go kupić w sklepie Matique.
Skład:
100% składników jest pochodzenia naturalnego
65% składników pochodzi z rolnictwa ekologicznego
Betula Alba (Birch) Juice*, Squalane, Alcohol, Polyglyceryl-3 Methylglucose Distearate, Caprylic/Capric Triglyceride, Simmondsia Chinensis (Jojoba) Seed Oil*, Glycerin***, Dicaprylyl Carbonate, Galium Verum (Madara) Extract*, Glyceryl Stearate, Centaurea Cyanus (Cornflower) Flower Extract*, Cetearyl Alcohol, Trifolium Pratense (Red Clover) Flower Extract*, Humulus Lupulus (Hop) Cone Extract*, Alchemilla Vulgaris (Lady's Mantle) Extract*, Equisetum Arvense (Horsetail) Extract*, Hippophae Rhamnoides (Sea-buckthorn) Fruit Extract*, Sodium PCA, Betaine, Dipalmitoyl Hydroxyproline, Chitin, Betaglucan, Sodium Hyaluronate, Tocopherol, Ascorbyl Palmitate, Xanthan Gum, Zinc PCA, Copper PCA, CI 77891 (Titanium Dioxide)****, CI 77019 (Mica)****, Aroma**, Citronellol**, Geraniol**, Linalool**.
Pozdrowienia
violka42
Ciekawy kosmetyk, pierwszy raz słyszę o tej marce :)
OdpowiedzUsuńDodaję do obserwowanych i pozdrawiam :*
jestem zachwycona marką
Usuńdziękuję i pozdrawiam
Też uwielbiam madarę. Kochałam poprzednią wersję kremu pod oczy, ten jak czytam też cudeńko.
OdpowiedzUsuńnie znałam poprzedniego, ale ten jest bardzo dobry, mam ochotę na inne kosmetyki tej marki
UsuńBardzo lubię ich krem tonujący na lato - delikatnie kryje, lekko wyrównuje koloryt i pięknie rozświetla.
Usuńto coś w sam raz dla mnie
UsuńNie znam niestety marki, mam nadzieję, ze w przyszłości uda mi się spróbować coś od nich :)
OdpowiedzUsuńjest tego warta, to naprawdę dobre kosmetyki
UsuńO tej marce słyszałam same pozytywy! Kremik kusi :-)
OdpowiedzUsuńrównież czytałam same pozytywy i to się potwierdziło
UsuńCoś tam już o marce słyszałam, ale jeszcze nic nie miałam.
OdpowiedzUsuńwarto poznać bliżej tą markę
UsuńNareszcie jakiś krem pod oczy, który naprawdę działa.
OdpowiedzUsuńto jeden z lepszych kremów jaki stosowałam
Usuńnie słyszałam o nim ale mnie zaciekawiłas bede zaraz szukac kosmetyków tej firmy:)
OdpowiedzUsuńja mam ochotę jeszcze na kremy i serum tej marki
UsuńKocham Madarę! A ta seria jest absolutnie cudowna! Krem pod oczy mam na liście do zakupu.
OdpowiedzUsuńi ja dołączam do miłośników Madary
UsuńNie zawarłam jeszcze osobistej znajomości z Madarą ale ta marka coraz bardziej mnie kusi :)
OdpowiedzUsuńpolecam z czystym sumieniem
UsuńKrem idealny dla mnie. Wpisuję na moją listę zakupową.
OdpowiedzUsuńmyślę, że będziesz zadowolona
UsuńMiałam kiedyś smarowidło pod oczy marki Madara ale był to napinający żel.
OdpowiedzUsuńten jest kremowy, wolę takie, żelowe działają moim zdaniem nieco słabiej
Usuń