Zużywanie kosmetyków o mniejszej pojemności idzie mi całkiem dobrze. Pozwala też poznać kosmetyki przed decyzją o zakupie pełnowymiarowego opakowania. Sprawdza się to u mnie doskonale. Dlatego dzisiaj zapraszam na kilka mini recenzji - Olivia Plum, Creamy, Your Natural Side, Sukin i e-Fiore.
Olivia Plum olejek do demakijażu.
To jeden z kosmetyków, jaki znalazłam w Naturalnie z Pudełka. Kupiłam kilka edycji i dzięki temu poznałam wiele kosmetycznych marek. Po niektóre pewnie bym nie sięgnęła, a tak miałam możliwość zweryfikowania ich działania na własnej skórze. Olejek używałam głównie do demakijażu oczu. Na zwilżony płatek kosmetyczny wylewałam trochę olejku i przykładałam do oka. Po chwili zdejmowałam cały tusz, cienie, kredkę czy cokolwiek, co było na oku. Bardzo dobrze zmywał makijaż. Minusem dla mnie jest kwiatowy zapach, zbyt mocny dla mojego nosa. Proszę wersję bezzapachową. Jeśli nie przeszkadzają Wam zapachowe kosmetyki to jak najbardziej polecam.
Creamy serum do twarzy YOUNG CACAY.
Bardzo chciałam wypróbować to serum i cieszę się, że miałam taką możliwość. Ono też pochodzi z Naturalnie z Pudełka. Przeznaczone do pielęgnacji skóry normalnej, mieszanej, naczynkowej i dojrzałej z 10% witaminy C. Jest dla mnie trochę zbyt tłuste i gorzej się wchłania więc łączę go przeważnie z kwasem hialuronowym, co daje dobry efekt. Serum jest bogate więc kremu już nie stosuję. Rano skóra jest gładka, napięta i pełna blasku. Bardzo dobry produkt.
Your Natural Side woda miętowa.
W te upały idealnie chłodzi woda miętowa. Bezpośrednio z lodówki rozpylam na twarz wciąż i wciąż. Bardzo lubię. Chłodzi, nie podrażnia, pachnie miętowymi cukierkami, zdecydowanie mam za małe opakowanie. Z pewnością kupię pełnowymiarowe opakowanie. Tak, ta woda to również zawartość Naturalnie z Pudełka.
Sukin żel do mycia twarzy
Stosowałam w porannej pielęgnacji. To delikatny produkt, który oczyszcza skórę, łagodzi, nie podrażnia. Zawiera między innymi rumianek, aloes, zieloną herbatę i oczar. Pozostawia skórę miękką i gładką w dotyku. Pachnie bardzo delikatnie, trochę aptecznie. Byłam z niego zadowolona. Znalazłam go w Discovery box. Kupiłam w Naturisimo
e-Fiore kwas hialuronowy
Jeszcze w starym opakowaniu/. Lubię mieszać z serum, dodawać do kremów, na przesuszone miejsca. To niezbędnik w mojej pielęgnacji. Dzięki niemu polubiłam kwas hialuronowy. Genialnie nawilża, napina, dobrze się wchłania. Kupiłam w Iwos.
Ciekawa jestem czy znacie te kosmetyki?
Pozdrowienia
violka42
Nie znam, ale dwa produkty już są na mojej chciej liście:) a mianowicie hydrolat i kwas hialuronowy efiore:)
OdpowiedzUsuńbardzo lubiłam te produkty
UsuńLubię takie krótkie recenzje :D Przyznam, że najbardziej jestem zauroczona wodą miętową :D No i ten olejek do demakijazu, całkiem fajna sprawa :D
OdpowiedzUsuńwarto sprawdzić może właśnie wersje mini
UsuńWodę z dodatkiem mięty mam innej firmy i też jestem bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńPlanuje zakup hydrolatów z tej marki jak bede w Polsce
mają ciekawe produkty
Usuń