niedziela, 21 maja 2017

Dworzysk mydło pachnące lawendą

Dworzysk pachnący lawendą. Jeszcze do niedawna nie miałam pojęcia o lawendowym cudownym miejscu. Na targach Ekotyki właściciele skradli moje serce od razu. Przemili ludzie z lawendą w tle. Pachnąco i swojsko. Jestem nadal zauroczona. Co mówią o sobie?
"Ula i Grzegorz. Zakochani w naturze, wiejskim życiu i sobie nawzajem. Mieszkańcy polany w lesie w samym sercu Puszczy Knyszyńskiej. W Dworzysku spełniają się nasze marzenia o życiu blisko przyrody. Lawendowe pole i drewno to nasza codzienność. Nasze produkty łączą w sobie miłość do natury i pracę naszych rąk. Drewno, którego używamy pochodzi z Puszczy Knyszyńskiej i jest pozyskiwane zgodnie z międzynarodowymi standardami. Stare drewno z historią pochodzi z puszczańskich siedlisk. Lawendę uprawiamy od 2010 roku. Pole liczy 500 krzaków, które rosną w słońcu i śniegu, bez dodatku chemicznych nawozów". 
Mydełko lawenda i sosna towarzyszy mi w codziennej kąpieli pod prysznicem. Gałązka lawendy zatopiona w mydle zachwyca. Mydełko świetnie oczyszcza skórę. Lawenda i sosna mają silne działanie antyseptyczne. Olejki wpływają na lepsze ukrwienie skóry, poprawiają jej odżywienie i odświeżają. Mydło pieni się pachnącą lekką pianą. Nie przesusza skóry, pachnie dominująco lawendą. Nie rozmiękka i nie ślimaczy się. Cały czas trzyma formę zmniejszając tylko objętość. Kąpiel to lawendowa przyjemność. Jestem bardzo zadowolona z tego mydełka. Koniecznie poznajcie to lawendowe cudo. 


Pozdrowienia
violka42

Skład:
olej kokosowy, oliwa z oliwek, masło shea, olejek eteryczny lawendowy i sosnowy

10 komentarzy:

  1. Ależ pięknie wygląda!!!
    Miałam ochotę pomacać ich wyroby - żałuję, że nie dotarłam na targi.

    OdpowiedzUsuń
  2. Na warszawskich targach kupiłam mydełko z Dworzyska. Wybrałam lawendowe. Jeszcze nie wyjmowałam go z opakowania. Najpierw muszę zrobić mu zdjęcia i dopiero wtedy trafi na łazienkową mydelniczkę. Teraz zaczęłam używać inne mydełko również kupione na targach.

    OdpowiedzUsuń
  3. Moje serce także należy do lawendy :) 500 krzaków lawendy robi wrażenie, ja mam chyba 20, niektóre bardzo ucierpiały prze zimę. To mydełko pewnie i mnie by przypadło do gustu. Lubię kosmetyki z lawendą.

    OdpowiedzUsuń
  4. niby zwykłem ale wygląda fenomenalnie. lubię lawendę.

    OdpowiedzUsuń
  5. wygląda ślicznie. Ja już mydeł nie kupuję odkąd parę miesięcy temu zrobiłam własne. Ale właśnie zostały mi ostatnie 2 małe mydełka, więc trzeba od nowa rozpocząć produkcje

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. własne mydełka z pewnością cieszą najbardziej

      Usuń

Dziękuję za wszystkie komentarze, jest mi bardzo miło, że zostawiacie ślad po sobie.
Czytam każdy komentarz. W razie pytań piszcie, odpowiem na każde pytanie.