Wieczorna pielęgnacja twarzy. Lubię ten czas, kiedy mogę spokojnie i bez pośpiechu oddać się pielęgnacyjnym rytuałom.
Demakijaż zaczynam od zmycia makijażu oczu płynem micelarnym Jonzac, który zmywa go szybko i bez podrażnień. Następnie twarz zmywam aksamitnym balsamem Czarszka, uwielbiam ten przy okazji etap masażu. Olej ściągam ściereczką i myję twarz mydłem z masłem tucuma Hagi, które wytwarza niesamowicie kremową pianę. Zmywam wszystko wodą i jeszcze raz myję twarz emulsją Shy Deer, która bardzo mnie relaksuje. Twarz tonizuję hydrolatem oczarowym Cosmeceuticum, jest moc. Serum to u mnie konieczność więc serum wygładzające figa Mokosh pachnące świętami z kroplą kwasu hialuronowego E-fiore dopełnia pielęgnacji. Uwielbiam to maleństwo. Na koniec wklepuję krem pod oczy Bema, który bardzo mi odpowiada i nakładam krem detox z zieloną herbatą Cosnature. Krem świetnie zamyka całość kończąc mój wieczorny rytuał pielęgnacyjny. Jeszcze tylko kilka chwil z książką i zasypiam spokojnie. Pielęgnacja dodatkowa to peeling Resibo, który jest skuteczny i zarazem delikatny oraz maseczki Duetus i Clochee, które uwielbiam oraz Alterra, która mnie nie zachwyciła.
Pozdrowienia
violka42
Super zestaw, bardzo mi się podoba. Miałam wielką ochotę na mleczko shy der, ale chwilowo zrobiło mi się za dużo mleczek i innych oczyszczaczy do twarzy, więc musi poczekać.
OdpowiedzUsuńdziękuję, przyjdzie pora na nowości z pewnością
UsuńDobrze wiedzieć o tej madeczce Alterra. Duetus natomiast muszę sobie kupić. Płyn micelarny JonZac miałam i byłam z niego zadowolona.
OdpowiedzUsuńJak zwykle mój smartfon wpisuje sobie własne słowa stąd błędy, ale nie będę już usuwać komentarza.
Usuńmoże u Ciebie Alterra się sprawdzi, Jonzac też lubię
Usuńuuu.. mega fajny zestaw. Większość tych produktów mega mnie ciekawi :-)
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo
Usuń