Pierwszy miesiąc 2013 roku już za nami, pora więc na styczniowe denko. Projekt realizuję nadal i jest to dla mnie motywacja do systematycznego zużywania kosmetyków.
Oto, co zdenkowałam w styczniu:
1. Babydream - żel do mycia ciała 500 ml klik.
Do wszechstronnego stosowania. Ma ładny zapach, delikatnie się pieni. Jest bardzo wydajny i tani.
2. WELEDA odświeżający żel pod prysznic z olejkiem cytrynowym
klik.
Uwielbiam. To eksplozja świeżości pod prysznicem.
Dodatkowo skóra jest gładka i przyjemna w dotyku. Żel napawa mnie
energią i z radością witam kolejny dzień.
3. Madara ecoface - kwiatowa pianka głęboko oczyszczająca
klik.
Pianka delikatnie i jednocześnie dogłębnie oczyszcza
skórę twarzy i szyi. Dokładnie usuwa makijaż oraz zanieczyszczenia.Delikatnie pachnie i do tego jest bardzo wydajna. To kosmetyk z górnej półki.
Madara to moje odkrycie i miłość od pierwszego użycia.
4. MARILOU BIO Peeling oczyszczający do twarzy 75 ml
klik.
Kolejne opakowanie tego peelingu. Peeling jest bardzo delikatny, posiada małe drobinki, które
delikatnie oczyszczają skórę. Delikatny zapach potęguje komfort
stosowania. Zaletą jest również niewątpliwie pistacjowy kolor peelingu.
5. Olej kokosowy Efavit
klik.
Olej
ten przepięknie pachnie kokosem, zapach świeżo otwartej paczki wiórek
kokosowych umila jego stosowanie. Jest to olej w postaci stałej, który
topi się pod wpływem ciepła dłoni. Stosowałam go na przesuszone części
ciała: łokcie, kolana, stopy, na usta i niekiedy na włosy.
6. Rabczańska sól kąpielowa jodowo-bromowa drzewo sandałowe z mandarynką
klik.
Dobra, polska sól do kąpieli o pięknym aromacie. Opakowanie wystarcza na przygotowanie kilku aromatycznych kąpieli.
Mam nadzieję, że w miesiącu lutym pójdzie mi trochę lepiej.
Pozdrawiam serdecznie.
No ładnie Ci poszło :) Chodź osobiście nic z tego nie używałam.
OdpowiedzUsuństaram się systematycznie zużywać kosmetyki, te akurat lubię bardzo
UsuńKusisz Madarą :)
OdpowiedzUsuńKuszę, kuszę
UsuńWeleda mnie zaciekawiła:)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię kosmetyki Weleda
UsuńWłaśnie kupiłam ten peeling, mam nadzieję że dobrze się sprawdzi:)
OdpowiedzUsuńjest bardzo przyjemny w stosowaniu
UsuńCałkiem przyzwoite denko, wcale nie takie małe :)
OdpowiedzUsuńZ tych kosmetyków znam tylko peeling Marilou Bio. Jest dobry i niedrogi.
to prawda, sama jestem ciekawa jak mi pójdzie w lutym
UsuńSzykuję się na ten zel BD, ale czekam na razie na promocje. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńja również poluję na promocję tego żelu
OdpowiedzUsuńJa dzisiaj rano skończyłam olej kokosowy, pod koniec jego żywota odkryłam, że jest świetnym masłem do ciała. Jednak chcę wypróbować inne oleje więc od tego odpocznę :D
OdpowiedzUsuńwarto poznawać różne oleje, zgadzam się w zupełności
UsuńMuszę zakupić ten żel BD, póki co nabyłam płyn do kąpieli z tej serii
OdpowiedzUsuńwarto kupić w promocji
UsuńMuszę w końcu spróbować tej pianki Madary!
OdpowiedzUsuńjest świetna
UsuńJa też lubię kosmetyki Marilou Bio. A ten peeling trafił u mnie też do styczniowego denka.
OdpowiedzUsuńto dobre i niedrogie kosmetyki z certyfikatem
UsuńTez lubię ten żel BD, od lat stały mieszkaniec mej łazienki. Krem Weledy kupiłam i wkrótce zobaczę, jak działa.
OdpowiedzUsuńciekawa jestem Twojej opinii o Weledzie
Usuńciekawe produkty, ja uwielbiam olej kokosowy, ale musi być nierafinowany ;)
OdpowiedzUsuńteż tylko nierafinowany mnie interesuje
UsuńSpore denko ;) Jednakże nic nie miałam z tych kosmetyków.
OdpowiedzUsuńdziękuję, projekt denko nadal ambitnie realizuję
Usuń