Polny Warkocz to linia organicznych kosmetyków inspirowana wiedzą, kulturą oraz dziedzictwem naszych przodków. Radosne święta ognia, wody, słońca i księżyca, urodzaju i płodności tworzą pełen miłości i harmonii z naturą festiwal życia Słowian. Takie właśnie są produkty w serii Polny Warkocz. Proste i harmonijne receptury oparte na wiedzy o naturalnych składnikach, które odpowiednio zestawione wzmacniają swoje działanie, stanowią o ich wartości. Kto z nas lepiej zrozumie nasze potrzeby, jeśli nie my sami – Słowianie..?
I na to właśnie pytanie odpowiadam twierdząco. Polny Warkocz od początku mnie fascynował. Taki nasz polski i swojski. Od razu kupiłam rumiankową esencję micelarną do demakijażu.
"Rumiankowa esencja micelarna to naturalny, łagodny płyn do demakijażu twarzy i oczu. Delikatnie, lecz bardzo skutecznie usuwa makijaż. Hydrolat rumiankowy, zawarty w esencji łagodzi podrażnienia, działa kojąco. Polecany jest do wrażliwej skóry wokół oczu. D-pantenol oraz gliceryna roślinna regulują poziom nawilżenia, przeciwdziałają nadmiernemu wysuszeniu naskórka".
Uwielbiam. Kilka opakowań już za mną i nadal się zachwycam. W małym, o wiele za małym szklanym opakowaniu kryje się istne cudo. Płyn o delikatnym zapachu rumianku jest niezwykle skutecznym płynem do demakijażu. Nie podrażnia, nie szczypie w oczy. Usuwa makijaż bezproblemowo. Stosuję go głównie do demakijażu oczu. Przykładam nasączony płatek kosmetyczny, odczekuję chwilę i delikatnie przecieram okolice oczu. Cały makijaż schodzi bez zarzutu. Skóra jest niesamowicie gładka w dotyku i dobrze nawilżona. Jestem tym płynem zachwycona. Udany produkt marki zawsze zachęca mnie do poznania innych kosmetyków w obrębie marki. Szkoda tylko, że opakowanie takie małe, bo tylko 100 ml. Chcę 200, a najlepiej 500 ml. W sklepie, w którym kupiłam ten płyn nie ma już tej marki, możecie jednak kupić go w Naturalny Punkt Widzenia.
Znacie kosmetyki Polny Warkocz?
"Rumiankowa esencja micelarna to naturalny, łagodny płyn do demakijażu twarzy i oczu. Delikatnie, lecz bardzo skutecznie usuwa makijaż. Hydrolat rumiankowy, zawarty w esencji łagodzi podrażnienia, działa kojąco. Polecany jest do wrażliwej skóry wokół oczu. D-pantenol oraz gliceryna roślinna regulują poziom nawilżenia, przeciwdziałają nadmiernemu wysuszeniu naskórka".
Znacie kosmetyki Polny Warkocz?
Pozdrowienia
violka42
Skład:
Aqua, Anthemis Nobilis Flower Water, Polyglyceryl-4-Caprate, Panthenol, Glycerin*, Saccharomyces Ferment Filtrate*, Benzyl Alcohol**, Dehydroacetic Acid**
*składnik pochodzenia roślinnego
**układ konserwujący rekomendowany przez Eco-cert do stosowania w kosmetykach organicznych
Znam i uwielbiam<3
OdpowiedzUsuńTeż żałuję, że opakowanie jest takie małe...ale przynajmniej jest bardzo wydajny!
to prawda, uwielbiam go wciąż
UsuńOj znamy, znamy :))))))
OdpowiedzUsuńDenerwuje mnie nakrętka, bo szybko się klapka urywa i często w paczce przychodzi rozlany płyn, bo jest nieszczelna. Ale i tak kocham!
Używałaś już ich nawilżający tonik do twarzy? Miałam prawie prawie wszystkie ich esencje/toniki i tez baaardzo lubię!
u mnie na szczęście nakrętka jest w porządku, tonik mam jeden w zapasie, muszę go szybko wyciągnąć
UsuńMuszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńkoniecznie
UsuńMam od niedawna, dopiero zaczęłam go testować, póki co wypada dobrze, najdłużej idzie mu ze zmywaniem tuszu drogeryyjnego.
OdpowiedzUsuńja używam naturalnych tuszy i je dobrze zmywa, z drogeryjnymi nie testowałam
Usuń