Na opakowaniu przeczytamy: "płyn do demakijażu oczu zawierający micele - cząsteczki, które skutecznie usuwają zanieczyszczenia i makijaż z nawet najbardziej wrażliwych oczu. Płyn wzbogacony wyciągiem z Piwonii o właściwościach tonizujących i zapewniającym przyjemne uczucie świeżości. Nie pozostawia tłustej warstwy i nie powoduje podrażnień wokół oczu. Testowany pod kontrolą dermatologiczną i okulistyczną. Polecany dla osób noszących szkła kontaktowe.
- 97% składników pochodzenia naturalnego.
- 3% składników syntetycznych łagodnych dla skóry, zapewniający trwałość i optymalną skuteczność.
- Komfort i bezpieczeństwo: hipoalergiczny, nie zawiera alkoholu, bez parabenów i sztucznych barwników. Kompozycja zapachowa bez ftalatów."
Płyn jest bezbarwny o przyjemnym kwiatowym zapachu. Zmywa makijaż bez zarzutu. Używam naturalnego tuszu (Sante). Rano nie mam "efektu pandy" pod oczami. Mój makijaż nie jest wodoodporny i nie jest mocny. Nie potrafię więc stwierdzić jak radziłby sobie z mocniejszym makijażem oczu.
Plusem jest również to, że nie podrażnia oczu, nie powoduje pieczenia i jest wydajny.
Piszę o tym płynie tylko dlatego, że jest to niezła alternatywa dla produktów pełnych chemii na drogeryjnych półkach.
Jeżeli o mnie chodzi to owszem 97 % składu mnie zadowala, pozostałe 3% niekoniecznie.
Czy kupię ten płyn? Nie, bo znam lepsze, certyfikowane produkty do demakijażu.
Skład:
Aqua, Poloxamer 184, Glycerin, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Sodium Benzoate, Parfum, Potassium Sorbate, Citric Acid, Disodium EDTA, Paeonia Officinalis Flower Extract, Sodium Hydroxide.
też go mam:) ale jeszcze nie wiem jak działa u mnie.
OdpowiedzUsuńciekawa jestem, jak się sprawdzi u Ciebie
Usuńmozna gdzies go kupic normalnie w sklepie ? :)
OdpowiedzUsuńpodobno w Tesco
OdpowiedzUsuń