Marka PAT&RUB od czasu do czasu gości w mojej pielęgnacji. Zwykle korzystam z promocji -50%, bo wtedy ceny są bardzo zachęcające. Przez ostatnie tygodnie na nocnym stoliku gościł balsam do rąk tej marki.
O balsamie przeczytamy " Rewitalizujący Balsam do Rąk to bomba dobroczynnych substancji pielęgnujących zamknięta w kosmetyku naturalnym.
Znakomity Balsam dla bardzo zmęczonej i suchej skóry dłoni. Odnawia, nawilża, zmiękcza, rozjaśnia, koi, uelastycznia skórę rąk.
Zawarte w recepturze surowce minimalizują negatywny wpływ detergentów i
innych czynników podrażniających lub wysuszających skórę. Żurawina działa przeciwstarzeniowo. Olejek cytrynowy poprawia wygląd skóry: wygładza ją i rozjaśnia.
Rewitalizujący Balsam do Rąk świetnie się wchłania i pachnie orzeźwiająco cytryną.
Kompozycja:
- ekstrakt z żurawiny* – nawilża, zwalcza wolne rodniki, regeneruje
- olej słonecznikowy* - wzmacnia naturalną barierę hydrolipidową skóry, regeneruje, zmiękcza
- masło awokado* – natłuszcza i regeneruje, chroni
- masło z oliwek* – wygładza i koi
- ekstrakt z cytryny* – rozjaśnia i odkaża skórę
- olejek cytrynowy* – odświeża umysł, poprawia wygląd skóry
- kwas hialuronowy* – nawilża i chroni
- naturalna witamina E* – wygładza, ujędrnia, natłuszcza i nawilża
- inne roślinne substancje natłuszczające i nawilżające*
*surowce naturalne i z certyfikatem ekologicznym"
Przyznam, że opis kosmetyku sprawił, że wrzuciłam go do koszyka. To mój pierwszy kosmetyk z serii rewitalizującej. Czytałam sporo opinii o zapachu tej serii. Jedni go chwalą inni nie znoszą. Jak to ja postanowiłam na własnej skórze i "nosie" sprawdzić ten balsam. Balsam zamknięty jest w plastikowym opakowaniu z pompką. Higieniczne rozwiązanie. Lubię takie przy łóżku. Zwykle nakładam balsam przed pójściem spać. Ponieważ kładę się do łóżka z reguły później niż inni nie święcę światła w sypialni. Nieraz zdarzało mi się, że zakrętka od kremu do rąk spadła mi na podłogę robiąc wiele hałasu. Teraz wybieram kremy z pompką.
Balsam jest dość treściwy, szybko się wchłania. Nie pozostawia tłustej powłoki na dłoniach, co mi odpowiada. Pachnie rzeczywiście mocno cytrynowo. Mi nie przeszkadza ten zapach. Co do działania to jest to według mnie balsam do codziennej pielęgnacji dłoni nie wymagającej intensywnej pielęgnacji. Dobrze nawilża. Pozostawia dłonie lekko pachnące. Jednak sadzę, że do problematycznej skóry dłoni byłby za słaby. To taki codzienny balsam pozwalający utrzymać skórę dłoni w dobrej kondycji.
Na nocnym stoliku postawiłam już następny balsam do rąk tym razem z serii hipoalergicznej. Ciekawa jestem jak się u mnie sprawdzi.
Lubicie balsamy do rąk PAT&RUB?
Pozdrowienia
violka42
Skład (ze strony sklepu)
Aqua, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil, Caprylic/Capric Triglyceride, Decyl Cocoate, Glycerin, Citrus Limon (Lemon) Fruit Extract, Olea Europaea (Olive) Fruit Oil, Hydrogenated Olive Oil, Persea Gratissima (Avocado) Oil, Hydrogenated Vegetable Oil, Vaccinium Macrocarpon (Cranberry) Fruit Extract, Cetearyl Alcohol, Glyceryl Stearate, Stearic Acid, Cetearyl Glucoside, Parfum, Dehydroacetic Acid, Benzyl Alcohol, Sodium Hyaluronate, Sodium Phytate, Tocopherol (mixed), Beta-Sitosterol, Squalene, Citrus Medica Limonum Peel Oil, Citral, Geraniol, Citronellol, Linalool, Limonene
piękny ma skład, taki olejowy , no i opakowanie, zdecydowanie to jego wielki plus
OdpowiedzUsuńzgadzam się, skład dobry
UsuńMam olejek z tej serii i trochę ten cytrynowy zapach mnie męczy
OdpowiedzUsuńnie wszystkim przypadnie do gustu
UsuńJakoś dziwnie z tą marka nie jest mi po drodze. Na zime preferuję balsamy bez wody.
OdpowiedzUsuńtak też bywa, naturalnych marek jest dużo
UsuńMnie również jakoś nie wychodzą zakupy kosmetyków tej marki, co nie oznacza, że mam coś przeciwko nim. Do tej pory miałam tylko jedno z maseł do ciała Pat&Rub i byłam z niego zadowolona. Na takie duże promocje też jakoś nie mam szczęścia trafić :)
OdpowiedzUsuńśrednio co 2-3 miesiące mają takie promocje
UsuńJeszcze nie miałam kosmetyków z tej firmy :)
OdpowiedzUsuńwarto polować na promocje
Usuńuwielbiam, jednak tę linię zapachową bardziej docenia mój mąż... sama kręcę się przy otulającej - jest genialna, lubięteż hipoalergiczną :)
OdpowiedzUsuń:*
otulająca mnie też kusi, wydaje się taka ciepła
UsuńTak szczerze to nie przepadam za ich pielęgnacją... mają jedynie parę kosmetyków, które lubię.
OdpowiedzUsuńnie wszystkim przypadają te kosmetyki do gustu, ja mam jeszcze żele i balsamy do ciała
UsuńMiałam ten balsam do rąk i nie pasował mi jego zapach. Za to ten rozgrzewający idealny na zimę.
OdpowiedzUsuńno właśnie z zapachami jest różnie, ten rozgrzewający mnie kusi
Usuń