sobota, 2 czerwca 2018

Hagi scrub do ciała z gałką muszkatołową i cynamonem

Markę Hagi dopiero poznaję i mam to szczęście, że trafiłam na świetne ich kosmetyki. Zaczęłam od peelingów. To już  drugi peeling tej marki i pewnie nie ostatni. Kuszą mnie kosmetyki tej marki, wiele z nich mam na liście do poznania jeszcze w tym roku.


Ten naturalny peeling z gałką muszkatołową i cynamonem to mistrzostwo świata. Jest taki, jak lubię. Ma wspaniały poślizg, nie jest zbyt tłusty i nie pozostawia na skórze żadnej lepiącej się warstwy, którą trudno spłukać. Wręcz przeciwnie, na skórze pozostaje bardzo delikatna powłoka więc można się ubrać od razu. Drobinki cukru trzcinowego zanurzone w olejach obezwładniają zapachem korzennych przypraw i cytrusów. Peeling to nie mocny zdzierak, mam wrażenie szorowania piaskiem, ale jest to bardzo skuteczne szorowanie. Skóra jest niesamowicie gładka w dotyku i pachnąca przez dłuższy czas. Nie wysusza skóry wręcz ją odżywia i regeneruje. Zapach tego peelingu wprawia mnie w dobry nastrój i przy okazji relaksuje. Idealny do zabiegów Spa we własnej łazience. Uwielbiam ten peeling i bardzo żałuję, że się już skończył.

Lubicie kosmetyki tej marki?

Pozdrowienia
violka42
 
Skład:
Sucrose, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil, Vitis Vinifera (Grape) Kernel Oil, Butyrospermum Parkii (Shea) Butter, Cetearyl Olivate, Sorbitan Olivate, Glycerin (derived from vegetable oil), Parfum, Cinnamomum Zeylanicum (Cinnamon) Bar Powder, Tocopherol (Vitamin E), Myristica Fragrans (Nutmeg) Powder, Dehydroacetic Acid, Benzyl Alcohol

1 komentarz:

  1. Tej wersji zapachowej nie miałam, tylko ten śliwkowy i bardzo lubiłam. Chętnie wypróbuję i ten, ale z racji zapachu bardziej w okolicy zimy niż teraz.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze, jest mi bardzo miło, że zostawiacie ślad po sobie.
Czytam każdy komentarz. W razie pytań piszcie, odpowiem na każde pytanie.