Demakijaż jest dla mnie bardzo ważnym rytuałem. Lubię mleczka, pianki i żele do demakijażu. Jednak wieczorem lubię poczuć miękkość mleczka na swojej skórze. Czuję, że moja skóra jest wtedy czysta i z wdzięcznością wchłonie nałożony krem. Moja skóra jest skłonna do przesuszeń. Mleczko, jakie wybrałam to mleczko Lavera do skóry suchej i wrażliwej.
Skóra sucha potrzebuje nawilżenia i delikatnej ochrony. Łatwo zniszczyć jej warstwę ochronną. Dlatego wybieram delikatne produkty. Mleczko to zawiera naturalne składniki roślinne pochodzące z upraw ekologicznych, z kontrolowanych dzikich zbiorów
i z własnej produkcji.
Nakładam je na wacik i zmywam całą twarz, również oczy. Mleczko jest łagodne, pięknie pachnie. Zmywa makijaż bez zarzutu. Zapach delikatny uprzyjemnia demakijaż.
Skóra jest czysta, gładka, bez podrażnień. To zasługa bio-oleju migdałowego, który przywraca prawidłową strukturę płaszcza lipidowego skóry przy okazji zapewniając delikatne oczyszczenie skóry oraz bio-malwy, która słynie ze swoich właściwości kojących i łagodzących podrażnienia.
Plusem jest również poręczne opakowanie, które posiada z boków zwężenia, dzięki któremu butelka dobrze leży w dłoni i aplikacja jest wygodna.
Mleczko ma pojemność 125 ml czyli niedużo. Jest jednak wydajne.
Lavera jak zwykle ma wszystko dopracowane w szczegółach. Prosta, poręczna plastikowa butelka, ładny wygląd opakowań, w środku łagodność natury. Zwiększa to komfort stosowania i sprawia, że po te kosmetyki sięgam z przyjemnością. Jak już kiedyś pisałam lubię marki, które są już długo na rynku. Lavera, Logona, Weleda, Sante. Nie zawiodłam się na tych sprawdzonych naturalnych produktach. Chętnie po nie sięgam.
Skład INCI:
Water (Aqua), Alcohol*, Glycerin, Glycine Soja (Soybean) Oil*,
Squalane, Caprylic/Capric Triglyceride, Glyceryl Stearate Citrate,
Cetearyl Alcohol, Myristyl Alcohol, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet
Almond) Oil*, Shorea Stenoptera Butter, Xanthan Gum, Hydrogenated Palm
Glycerides, Hippophae Rhamnoides Fruit Extract*, Rosa Canina Fruit
Extract*, Malva Sylvestris (Mallow) Flower Extract*, Glycyrrhiza Glabra
(Licorice) Root Extract*, Tocopherol, Butyrospermum Parkii (Shea
Butter)*, Hydrogenated Lecithin, Brassica Campestris (Rapeseed) Sterols,
Lysolecithin, Lecithin, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil,
Ascorbyl Palmitate, Fragrance (Parfum)**, Linalool**, Limonene**,
Citronellol**, Citral**
* ingredients from certified organic agriculture, ** natural essential oils
Oczywiście mleczko to również duet z tonikiem. Niedługo i o nim napiszę.
Zaciekawiłaś mnie. Ostatnio odkrywam Laverę.
OdpowiedzUsuńja również ją odkrywam i spełnia moje oczekiwania
UsuńNominowałam Cię do Liebster Award!
OdpowiedzUsuńhttp://mangomania78.blogspot.com/
dziękuję bardzo
UsuńCiekawa jestem tego mleczka. Gdzie można dostać te kosmetyki?
OdpowiedzUsuńCzekam na więcej postów
Obserwuję
Pozdrawiam :)
http://avida-dolars.blogspot.com/
kupiłam w sklepie zdrowe kosmetyki.pl, baner na pasku bocznym
Usuńpozdrawiam również
dziękuję bardzo
OdpowiedzUsuń