sobota, 27 kwietnia 2013

SANTE maskara 02 czarna

To mój kolejny naturalny tusz do rzęs. Wybrałam kolor czarny, bo lubię czarne tusze. Maluję się codziennie do pracy. Tusz zawiera naturalne woski i uszlachetnione pigmenty. Kolor jest mocny, czarny. Pokrywa idealnie rzęsy i  lekko unosi je do góry. Zmywa się też bez zarzutu.
Nie osypuje się i nie kruszy. U mnie jednak pod koniec dnia lekko rozmazywał się pod oczami dając efekt tak zwanej   "pandy".  Nie jest to tusz wodoodporny.  Mimo wszystko jest to dobry tusz. Daje wyraziste spojrzenie. Nie uczula i przyjemnie pachnie.

W interenecie znalazłam informację, że linia dekoracyjna SANTE Kosmetyki Naturalne oferuje paletę do naturalnego makijażu. Dzięki kombinacji uszlachetnionych mineralnych i naturalnych pigmentów z roślinnymi olejami i woskami otrzymano optymalny efekt: dobrą tolerancję i właściwości pielęgnacyjne. Produkty wykazują się doskonałą trwałością i wytrzymałością ofiarowując równocześnie delikatne uczucie pielęgnacyjne. Linia kosmetyków dekoracyjnych SANTE nadaje się do codziennego stosowania. Wszystkie kolory są optymalnie dopasowane do siebie i dają się ze sobą swobodnie łączyć.
Szeroki wachlarz kolorów, od delikatnych do intensywnych, pozwala wybrać swoją indywidualną barwę także osobom o wrażliwych oczach.
 
Będę jednak szukać dalej, bo chcę również poznać naturalne tusze innych marek


 Ciekawa jestem, jakie naturalne tusze u Was się sprawdziły.



Skład:
Aqua (Water), Alcohol*, Microcrystalline Cellulose, Glycerin, Sorbitol, Algin, Parfum (Essential Oils), Xanthan Gum, Coco Glucoside, Euphrasia Officinalis Leaf Extract*, Simmondsia Chinensis (Jojoba) Seed Oil*, Bisabolol, Citric Acid, PCA Ethyl Cocoyl Arginate, Limonene, Linalool, [+/- CI 77499, CI 77491, CI 77492]

13 komentarzy:

  1. Nigdy nie miałam naturalnego tuszu, ciekawe jak by się sprawdził na moich rzęsach :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja się boję naturalnych tuszy ze względu na moje łzawiące od wiatru czy słońca oczy... Może gdybym miała problemy z rzęsami i ich wypadaniem to bym zaryzykowała, ale jako, że problemów nie mam wolę kupić normalny bez obawy o rozmazanie sie pod okiem

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to nie jest tusz wodoodporny więc łzawienie oczy to z pewnością przeszkoda w jego używaniu

      Usuń
  3. Szczoteczka wygląda średnio, jednakże sam fakt tego że jest to naturalny tusz jest kuszące. Ja nie używałam naturalnych tuszy nigdy, ale zawsze można to zmienić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. warto spróbować, wszak znaleźć odpowiedni tusz dla siebie nie jest łatwo

      Usuń
  4. mam tusz naturalny z Lily Lolo i jest średnio ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tego nie znam, zresztą nie miałam nic z Lily Lolo

      Usuń
  5. Nie wiedziałam, że Sante ma tusze, ale chętnie im się przyjrzę!

    OdpowiedzUsuń
  6. Z naturalnych tuszy znam tylko Laverę. Lada moment się skończy. Może będzie Sante. Dzięki Twojej recenzji zdradziłam podkład Lavery i sięgnęłam po ten z Logony. Czy zdradzę mój ulubiony tusz Lavery?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. przyznam, że podkład LOGONA mnie zachwycił, daje tak naturalny efekt i nie widać go na mojej twarzy, Lavery nie znam ale kusisz mnie bardzo

      Usuń
  7. Świetna sprawa. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze, jest mi bardzo miło, że zostawiacie ślad po sobie.
Czytam każdy komentarz. W razie pytań piszcie, odpowiem na każde pytanie.