środa, 7 sierpnia 2019

Huangjisoo maski do twarzy w płachcie: Centella, Tea-Tree i Broccoli

Pielęgnacja koreańska stała się ostatnio bardzo popularna. Wybór tych kosmetyków jest duży i każdy znajdzie odpowiednie dla siebie. Swoją przygodę z tymi kosmetykami zaczęłam od masek w płachcie. Używałam już masek kilku marek i żadna nie zrobiła na mnie dużego wrażenia. Przeglądając asortyment sklepu Bioekodrogeria trafiłam na markę Huangjisoo. I to był strzał w dziesiątkę. Dzięki tej marce zobaczyłam różnice w wyglądzie skóry po zdjęciu maski. Jestem nią oczarowana.



Informacje o marce ze strony sklepu Bioekodrogeria"Huangjisoo to wybitna naturalna marka koreańska, słynąca z bezkompromisowego podejścia do pielęgnacji skóry. Stworzona przez Dr Huang Ji-Soo (stąd nazwa marki) w Dr Huang Beauty Lab z misją "Naturalism + Modern Technology" oraz "Ecology science lifestyle beauty brand". Marka K-Beauty, która łączy naturę, zwłaszcza botanikę, z najnowocześniejszą technologią hołdując swojej zasadzie "reinterpretujemy witalność i bogactwo energii jaką dysponuje natura w najnowocześniejszą zaawansowaną technologię do tworzenia naturalnej, botanicznej pielęgnacji skóry". Dla Dr Huang marka 'huangjisoo', której w 2011 roku dała swoje nazwisko, stanowi Jej osobistą obietnicę, że produkty i filozofia tej marki zawsze będą uczciwe i prawdziwe. Za to Dr Huang ręczy swoim nazwiskiem i swoją twarzą.  to nowatorskie i wysoce innowacyjne podejście do pielęgnacji skóry - pielęgnacja botaniczna. Nowość w Europie, jedna z najważniejszych i wiodących naturalnych marek K-Beauty czyli kosmetyków koreańskich".



Zacznę od tego, że maski są bardzo dobrze nasączone, tej emulsji jest bardzo dużo w opakowaniu. Nakładają się bez problemu, nie rozrywają się. Materiał, z którego są wykonane jest miękki i miły w dotyku. Trzymałam je na twarzy 30 minut, szkoda było mi krócej. Podczas działania maseczki odprężałam się przy spokojnej muzyce. Po zdjęciu maski wklepałam pozostałość w skórę, a resztę emulsji z opakowania przechowałam w lodówce i nakładałam następnego dnia już bez płachty. To najbardziej nasączone maski, jakie znam. Różnią  się oczywiście między sobą. Po zdjęciu maski Centella nie mogłam uwierzyć, że daje aż taki efekt. Skóra gładka, pełna blasku, pory niewidoczne, wygląda zdrowo i ładnie. Patrzyłam w lustro cały czas. Dzięki niej przekonałam się do masek w płachcie. Broccoli jest bardzo odświeżająca, poprawia koloryt, lekko napina. Również pozostawia twarz gładką i wizualnie zdrową. Tea-Tree pomogła mi uspokoić wypryski, które pojawiły się u mnie na urlopie w związku ze zmianą wody. Bardzo dobrze łagodzi podrażnienia. Bardzo polubiłam te maski w płachcie i z pewnością jeszcze do nich kiedyś wrócę. Nie podrażniają,  są delikatne, bardzo komfortowe w użyciu, dla mnie perfekcyjne. Widzę różnice w wyglądzie skóry i to mnie przekonuje. 
Nie sposób nie wspomnieć, że marka Huangjisoo ma jeszcze w ofercie pianki do mycia twarzy. Najbardziej chwyta mnie za serce nawilżająca, łagodząca i oczyszczająca. Muszę koniecznie je poznać. Jeśli są tak dobre, jak czytałam o nich, to będą dla mnie idealne. 


Centella "o działaniu naprawczym, regenerującym i ochronnym. Z wąkrotką azjatycką, ceramidami i propolisem, idealna do cery podrażnionej, uszkodzonej, potrzebującej wzmocnienia i intensywnej odbudowy"

Skład:
Water, glycereth-26, tremella fuciformis (mushroom) extract, sodium hyaluronate, aesculus hippocastanum (horse chestnut) extract, butyrospermum parkii (shea butter), glycerin, phaseolus radiatus seed extract, chamomilla recutita (matricaria) flower extract, diospyros kaki leaf extract, centella asiatica (gotu kola) extract, allium sativum (garlic) extract, butylene glycol, lycium chinense fruit extract, aloe barbadensis (aloe vera) leaf extract, morus alba (white mulberry) leaf extract, citrus paradisi (grapefruit) fruit extract, polyglyceryl-10 oleate, glycyrrhiza glabra (licorice) root extract, magnolia kobus bark extract, 1,2-hexanediol, plantago asiatica extract, cyclopentasiloxan, lavandula angustifolia (lavender) extract, sophora angustifolia root extract, ceramide, coco-caprylate, hydrogenated lecithin, houttuynia cordata (tsi) extract, arctium lappa (burdock) root extract, taraxacum officinale (dandelion) extract, ginkgo biloba (maidenhair tree) leaf extract, portulaca oleracea (green purslane) extract, tocopheryl acetate, zanthoxylum piperitum fruit extract, cyclohexasiloxan, xanthan gum, propolis extract, acacia concinna fruit powder, ethylhexylglycerin, beta-glucan, arginine, citrus aurantium bergamia (bergamot) fruit oil, allantoin.
98% składników kosmetyku to składniki naturalne

Broccoli "o działaniu witalizującym, wzmacniającym, ujędrniającym i liftingującym. Idealna do cery poszarzałej, zmęczonej i zwiotczałej, z widocznymi oznakami osłabionej jędrności i elastyczności. Naturalny lifting w masce".
Skład:
Water, glycereth-26, tremella fuciformis (mushroom) extract, butylene glycol, propolis extract, trehalose, polyglutamic acid, squalane, allium sativum (garlic) extract, echinacea angustifolia (coneflower) extract, zingiber officinale (ginger) root extract, brassica oleracea italica (broccoli) extract, lavandula angustifolia (lavender) extract, glycerin, camellia japonica flower extract, sodium hyaluronate, aloe barbadensis (aloe vera) leaf extract, portulaca oleracea (green purslane) extract, propanediol, jasminum officinale (jasmine) extract, lithospermum erythrorhizon root extract, hydrolyzed collagen, coco-caprylate, 1,2-hexanediol, schizandra chinensis fruit extract, beta-glucan, citrus paradisi (grapefruit) fruit extract, butyrospermum parkii (shea) butter, ceramide, scutellaria baicalensis (baikal skullcap) root extract, glycyrrhiza glabra (licorice) root extract, xanthan gum, cinnamomum cassia bark extract, tocopheryl acetate, zanthoxylum piperitum fruit extract, iris florentina root extract, polyglyceryl-10 oleate, camellia sinensis (green tea) leaf extract, hydrolyzed silk, acanthopanax senticosus (eleuthero ginseng) root extract, opuntia coccinellifera, ethylhexylglycerin, ginkgo biloba (maidenhair tree) leaf extract, cyclopentasiloxan, hydrogenated lecithin, cyclohexasiloxan, boswellia caterii gum oil, carbomer, arginine, adenosine.
98% składników kosmetyku to składniki naturalne

Tea-Tree "o działaniu łagodzącym i równoważącym skórę. Pomaga zapanować nad produkcją sebum, koi i przeciwdziała powstawaniu stanów zapalnych i podrażnień oraz wysuszeniu skóry, nadając jej matowy, świeży wygląd".
Skład:
Water, glycereth-26, tremella fuciformis (mushroom) extract, trehalose, squalane, butylene glycol, mentha arvensis extract, polyglutamic acid, triticum vulgare (wheat) seed extract, allium cepa (onion) bulb extract, cucumis sativus (cucumber) fruit extract, opuntia coccinellifera, schizandra chinensis fruit extract, morus alba (white mulberry) leaf extract, arctium lappa root extract, coco-caprylate, citrus paradisi (grapefruit) fruit extract, silybum marianum extract, cinnamomum cassia bark extract, lavandula angustifolia (lavender) extract, hydrolyzed collagen, glycyrrhiza glabra (licorice) root extract, scutellaria baicalensis (baikal skullcap) root extract, 1,2-hexanediol, propolis extract, diospyros kaki leaf extract, panax ginseng root extract, propanediol, sh-oligopeptide-1, chrysanthemum morifolium flower extract, tocopheryl acetate, silk amino acids, zanthoxylum piperitum fruit extract, artemisia vulgaris extract, lithospermum erythrorhizon root extract, sophora angustifolia root extract, xanthan gum, laminaria japonica extract, beta-glucan, ethylhexylglycerin, allantoin, melaleuca alternifolia (tea tree) leaf oil, adenosine
98% składników kosmetyku to składniki naturalne

Znacie kosmetyki tej marki?

Pozdrowienia
violka42 

9 komentarzy:

  1. Lubię maseczki na płachcie, ale tych nie znam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam maski w płacie - to fajny sposób na ekspresową pielęgnację :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pierwszy raz spotykam się z tą marką. Lubię taką formę masek :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie znałam wcześniej tej marki :) Chyba warto się zainteresować bardziej produktami z Azji :) W wolnej chwili zapraszam także na https://wenablog.pl. Nasza kobieca redakcja również pisze o kosmetykach, bardzo lubimy je testować!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze, jest mi bardzo miło, że zostawiacie ślad po sobie.
Czytam każdy komentarz. W razie pytań piszcie, odpowiem na każde pytanie.