czwartek, 6 czerwca 2013

Projekt DENKO - zużycia maj 2013

Maj już za nami pora więc na denko. Tak jak przewidywałam w maju skończyła mi się prawie cała pielęgnacja twarzy więc denko jak na mnie całkiem spore.

Oto co skończyło się w maju.



1. ARGILE PROVENCE Organiczny Hydrolat z kwiatów Bławatka Bio klik.

Nie podrażnia i nie powoduje łzawienia. Pachnie przyjemnie, tak herbacianie. Zapach kojarzy mi się właśnie ze świeżo zaparzoną herbatą. To bardzo wydajny hydrolat.

2. LAVERA łagodny tonik do twarzy z bio-malwą i bio-migdałami klik.
Tonik jest łagodny i lekki. Pięknie pachnie. Długo zastanawiałam się, co mi ten zapach przypomina. Wyczuwam w nim nutę dojrzałej na słońcu gruszki. To takie moje subiektywne odczucie. Tonik idealnie zmywa pozostałości mleczka. Skóra jest czysta i przygotowana do nałożenia kremu. Z pewnością do niego wrócę.

3. LAVERA łagodne mleczko do twarzy z bio-malwą i bio-migdałów klik.
Mleczko jest łagodne, pięknie pachnie. Zmywa makijaż bez zarzutu. Zapach delikatny uprzyjemnia demakijaż.
Z pewnością do niego wrócę.


4. Baikal HERBALS - kolagenowy krem pod oczy klik.
Krem jest raczej gęsty, o delikatnym, prawie niewyczuwalnym zapachu. Szybko się wchłania i nie podrażnia wrażliwej skóry w okolicach oczu. Przy dłuższym stosowaniu widać efekty. Zmarszczki są jakby lekko "wypchane" i mniej widoczne. 
Mam jednak ochotę poznać kremy pod oczy innych marek.

5. MARTINA GEBHARDT różana emulsja do skóry suchej i wrażliwej klik.
Różana emulsja do skóry suchej i wrażliwej zachwyciła mnie już po pierwszym użyciu. Emulsja jest lekka, pachnie przepięknie różami. To zapach delikatny i bardzo przyjemny. Wchłania się natychmiast . Skóra nie świeci się, jest gładka, dobrze nawilżona i delikatnie pachnąca. To mój zdecydowany różany faworyt. Z pewnością poznam jeszcze inne kosmetyki tej marki.

6. MARTINA GEBHARDT krem różany do skóry suchej i wrażliwej klik.
Krem jest bardzo gęsty i tłusty. Porównałabym go do maści. Posiada cudowny różany zapach. Dla mnie nawet zapach jest mocniejszy niż w emulsji. Nie wchłania się do matu. Pozostawia tłuściutką warstewkę na twarzy. 

7. MARILOU BIO Krem do twarzy na dzień Bio 30 ml klik.
Kolejne opakowanie kremu na dzień, które nosze w torebce. dobry nawilżacz w ciągu dnia. Mam jeszcze na stanie te maleństwa.

8. BIORGANE Maska/ peeling z ziaren Opuncji Figowej Bio klik. 
Bardzo wydajny produkt. Wykończyłam resztki. Teraz stosuję peeling z owoców tropikalnych z e-naturalne. 

9. LOGONA - daily care - krem do zębów z bio-miętą pieprzową klik.
Jest to pasta o delikatnym zapachu mięty. Pieni się dość dobrze i delikatnie odświeża. Plusem jest także to, że jest bardzo wydajna. Nie powoduje odkładania osadu na zębach. Pewnie do niej wrócę.

10. DERMAGLIN maseczka przeciwzmarszczkowa
Od czasu do czasu lubię oczyścić skórę właśnie maseczkami z zieloną glinką. Stosuję różne warianty klik klik 

11. MARILOU BIO czekoladowy balsam do ust Bio klik.
Balsam jest niewielki i poręczny.  Pachnie czekoladą z orzechami arachidowymi. Przynajmniej ja mam takie wrażenie. Usta ładnie błyszczą i są miękkie. Lubię taki naturalny efekt na ustach.

12. SANTE maskara 02 czarna klik.
Kolor jest mocny, czarny. Pokrywa idealnie rzęsy i  lekko unosi je do góry. Zmywa się też bez zarzutu. Nie osypuje się i nie kruszy. U mnie jednak pod koniec dnia lekko rozmazywał się pod oczami dając efekt tak zwanej   "pandy".  Nie jest to tusz wodoodporny. Szukam dalej dobrego i naturalnego tuszu do rzęs.

Miesiąc maj pozytywnie mnie zaskoczył ilością zdenkowanych kosmetyków. Mam nadzieję, że i w czerwcu pójdzie mi dobrze. 

Pozdrawiam serdecznie
violka42




12 komentarzy:

  1. Bardzo duże denko, aż 12 kosmetyków. Mnie jeszcze nigdy nie udało się aż tyle wykończyć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. niektóre z nich były mega wydajne, jeszcze nigdy prawie cała pielęgnacja nie skończyła mi się w tym samym czasie

      Usuń
    2. Wygląda na to, że czekają Cię wydatki :)

      Usuń
  2. Jakie fajne masz kosmetyki!
    Dużo rzeczy Ci się skończyło...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję, rzeczywiście prawie cała pielęgnacja twarzy mi się skończyła

      Usuń
  3. Też lubię pastę Logona ale dla mnie jest trochę za słaba. Jak umyję wcześnie rano zęby to już po kilku godzinach czuję dyskomfort, a co dopiero w godzinach wieczornych. Czasami nie mogę sobie pozwolić na to by w ciągu dnia umyć zęby także poszukiwania idealnej pasty nadal trwają.

    OdpowiedzUsuń
  4. same cudowności :)
    ja już nie mogę się doczekać kiedy wykończę swoje zapasy, bo chciałabym przejść na naturalną pielęgnację

    OdpowiedzUsuń
  5. Super denko i świetne kosmetyki. MARTINA GEBHARDT mnie zaciekawiła.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze, jest mi bardzo miło, że zostawiacie ślad po sobie.
Czytam każdy komentarz. W razie pytań piszcie, odpowiem na każde pytanie.